Resort edukacji dzieli dzieci i pieniądze

Sześciolatkom, które zostaną w przedszkolach, podręczniki nie są potrzebne – twierdzi ministerstwo i nie zamierza ich dofinansowywać

Publikacja: 09.04.2009 02:23

Rok temu dopłata do książki dla dzieci z zerówek wynosiła 70 zł. Na zdjęciu księgarnia Dom Książki w

Rok temu dopłata do książki dla dzieci z zerówek wynosiła 70 zł. Na zdjęciu księgarnia Dom Książki w Warszawie

Foto: Rzeczpospolita

– To skazywanie dzieci, które zostaną w przedszkolnych zerówkach, na intelektualny regres – oburza się Karolina Elbanowska ze społecznego ruchu „Ratuj maluchy”.

Wszystkie sześciolatki obowiązkowo do szkół pójdą w 2012 r. Do tego czasu decyzja zależy od rodziców. Przez trzy lata część dzieci w tym wieku będzie się więc uczyć w przedszkolach, a część w pierwszych klasach w szkołach.

I od tego Ministerstwo Edukacji uzależnia przyznanie sześciolatkom rządowego dofinansowania do podręczników w ramach tzw. szkolnej wyprawki dla rodzin o niskich dochodach.

Rok temu dopłata do książki dla dzieci z zerówek wynosiła 70 zł. Jak będzie od września tego roku?

Resort opublikował właśnie projekt uchwały w tej sprawie. I nie przewiduje w nim dofinansowania książek dla sześciolatków, które będą w przedszkolach.

Natomiast dla ich rówieśników, których rodzice poślą do pierwszych klas podstawówek – tak. Dostaną po 150 zł dofinansowania do kompletu książek.

Skąd ten podział? MEN zakłada, że przedszkolaki nie będą uczyły się czytania i pisania z podręczników. W uzasadnieniu do projektu zapisano, że „specyfiką wychowania przedszkolnego” jest „wspomaganie rozwoju intelektualnego i kształtowanie gotowości dziecka do nauki czytania i pisania, w szczególności przez różnego rodzaju zabawy i gry dydaktyczne”. MEN podsumowuje: „na tym etapie edukacyjnym korzystanie z podręczników nie jest konieczne”.

Co o tej zmianie sądzą nauczyciele? – To błąd, że nie będzie dofinansowania tak jak w dawnych zerówkach – uważa Jolanta Olszewska, dyrektor Przedszkola nr 3 w Gubinie. – Dzieci w tym wieku są gotowe do wypełniania ćwiczeń, muszą kształcić umiejętności manualne. I jeśli nawet podręcznik jest niepotrzebny, to przydadzą się zeszyty ćwiczeń i materiały piśmiennicze.

A Karolina Elbanowska podkreśla: – Ministerstwo pokazuje, że nie zależy mu na edukacji sześciolatków, tylko na wypchnięciu ich do szkół. Gdy zabiegaliśmy o pozostawienie dzieci w przedszkolach, nie chodziło nam o to, by nie uczyły się czytać i pisać, ale by robiły to w odpowiednich dla nich warunkach.

Rzecznik prasowy MEN Grzegorz Żurawski odpowiada, że zmiany dotyczące wyprawki to efekt wprowadzenia od września nowej podstawy programowej: – Zakłada ona, że przedszkole jest miejscem przygotowania do pójścia do szkoły, a nie do robienia tego samego, co w pierwszej klasie. W naszym odczuciu sześciolatki gotowe do nauki powinny trafić do szkoły.

Jednak rodzice z „Ratuj maluchy” chcą zaapelować do wydawców edukacyjnych, by nie zaprzestawali drukowania książek, z których dotychczas uczyły się sześciolatki w tzw. zerówkach, bo w innym przypadku będą musiały przerabiać materiał dla pięciolatków.

Krystyna Smolińska, szefowa Przedszkola nr 51 w Warszawie, uważa, że sześciolatki w przedszkolach nadal będą korzystać z książek. – Mądry nauczyciel nie będzie ograniczał dzieci.

[i]Projekt programu „Wyprawka szkolna”

[link=http://www.men.gov.pl]www.men.gov.pl[/link][/i]

– To skazywanie dzieci, które zostaną w przedszkolnych zerówkach, na intelektualny regres – oburza się Karolina Elbanowska ze społecznego ruchu „Ratuj maluchy”.

Wszystkie sześciolatki obowiązkowo do szkół pójdą w 2012 r. Do tego czasu decyzja zależy od rodziców. Przez trzy lata część dzieci w tym wieku będzie się więc uczyć w przedszkolach, a część w pierwszych klasach w szkołach.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Edukacja
Próba przekupstwa i erotyczne SMS-y. Afera wokół rektora Mirosława Minkiny
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont