Dziś minister edukacji Katarzyna Hall ma przedstawić założenia nowej koncepcji testów.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rzeczpospolita”, jedną z głównych zmian może być takie ułożenie sprawdzianu po podstawówce, testów gimnazjalnych i matur, by wiedza i umiejętności każdego z uczniów na każdym etapie edukacji sprawdzane były przede wszystkim z trzech przedmiotów: języka polskiego, języka obcego oraz matematyki.
– To rozwiązanie pozwala spojrzeć przekrojowo na rozwój wykształcenia każdego ucznia, a także zobaczyć, jak zmienia się kształcenie w kolejnych rocznikach – chwali pomysł prof. Krzysztof Konarzewski, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Dodaje, że obecnie testy nie pozwalają na takie analizy.
– Dopiero porównanie osiągnięć z takich samych przedmiotów, zdawanych przez wszystkich na tym samym poziomie, pozwoli powiedzieć, czy uczniowie z roku na rok stają się mądrzejsi czy też słabsi – uważa szef CKE.