Koszty operacyjne uczelni wzrosły w porównaniu z zeszłym rokiem o 13 proc. Subwencja zaś o 0,5 proc.
– Koszty energii poszły w górę o 100 proc., gazu o 48 proc., wody o 24 proc. W tamtym roku deficyt odnotowało 38 proc. uczelni, w tym 68 proc. Subwencji starcza na coraz mniejszą część wydatków uczelni, również dotyczących wynagrodzeń: 190 zł powyżej płacy minimalnej średnio zarabia adiunkt na publicznej uczelni. Sektor szkolnictwa wyższego zmierza ku przepaści – podkreślał na posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej do spraw nauki i szkolnictwa wyższego dr hab. Stanisław Mazur, prof. UEK, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.