Essa w młodzieżowym języku oznacza coś łatwego, co przychodzi łatwo dlatego, że jesteśmy wyluzowani (stąd mieć essę), luz. Często występuje jako okrzyk radości lub triumfu, wykorzystywany jako ekspresja pozytywnych uczuć, a nawet pozdrowienie. - Essa dobrze oddaje charakter komunikacji młodzieży. - Zwycięskie słowo jest na tyle pojemne, że obwieści każdy stan –począwszy od ekstatycznego okrzyku radości z (łatwego) zwycięstwa w grze internetowej, uzyskania wysokiej oceny w szkole, szalonej akcji, nieoczekiwanego fartu, spotkania z dobrymi znajomymi aż po zasygnalizowanie „nieznośnej lekkości bytu”. W każdym razie słowo to jest sygnałem czasu uwolnionego z kieratu codziennych żmudnych powinności, ale też wystarczającym usprawiedliwieniem dla robienia rzeczy niezwykłych, ekstremalnych albo po prostu zakazanych – komentuje prof. Anna Wileczek, językoznawczyni i przewodnicząca jury.
Członkowie kapituły przyznali także jedną Nagrodę Jury dla słowa wyróżniającego się pod względem językowym: oryginalnego, pomysłowego, trafnie opisującego jakieś zjawisko. W tym roku Nagrodę Jury otrzymuje: ODKLEJKA.
Zdaniem Jury na uwagę zasługują również wyrazy: popkornina na oznaczenie tego, co „fajne, młodzieżowe i cool”, dyntka używana, gdy „wszystko się wali i nie idzie po naszej myśli” czy poddymić, które może być stosowane jako synonim „rozkręcania atmosfery”.
Czytaj więcej
Takie słowa jak nara, sztos, jesieniara, ogarniać czy dzban weszły już do naszego języka – mówi dr hab. Anna Wileczek z Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży UJK, przewodnicząca jury w plebiscycie Młodzieżowe Słowo Roku.