Przerwanie studiów na wybranym kierunku nie jest zjawiskiem jednoznacznie negatywnym, raczej naturalnie wpisuje się w system kształcenia wyższego. – Nawet krótki okres studiowania może przynieść studentom korzyści w postaci zdobytej wiedzy i umiejętności, czy wsparcia w podjęciu decyzji, jaką ścieżkę kariery powinni obrać – mówi podkreśla dr inż. Jarosław Protasiewicz, dyrektor Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego, w raporcie na temat tego zjawiska.
– Co warto podkreślić, decyzja o rezygnacji ze studiów w wielu przypadkach nie jest decyzją ostateczną – znaczna część studentów, którzy zdecydowali się na dropout (ang. przerwanie studiów), finalnie zdobywa wyższe wykształcenie bądź decyduje się na kształcenie na kursach zawodowych – dodaje Jarosław Protasiewicz. Ewa Michalska, dyrektor ds. Rekrutacji w Grafton Recruitment, zaznacza z kolei, że „wielu studentów wybiera formę stażową, ponieważ jest to dla nich przepustka do kariery zawodowej”.
Studenci w Polsce rezygnują najczęściej po pierwszym roku
Jakie są powody, dla których młodzi ludzie rzucają studia? Wiele osób decyduje się na studia nie do końca świadomie wybierając kierunek studiów – działają nieco „po omacku”, a niestety często też pod presją rodziców. W rezultacie bardzo szybko rezygnują ze studiów – najczęściej już w pierwszym roku nauki.
Niezadowolenie z wybranego kierunku może być spowodowane niską jakością kształcenia, a przez to poczuciem straty czasu. Z kolei zbyt trudne studia także nie motywują studentów, ponieważ przekłada się to na ich wyniki w nauce i brak satysfakcji.
Jak wskazuje raport OPI-PIB, na to może składać się kilka elementów: program studiów, dobór przedmiotów, kadra akademicka, proporcje w liczbie godzin zajęć teoretycznych do praktycznych, mało elastyczne podejście do planu zajęć, ubogie życie studenckie, poziom opłat, infrastruktura, a także organizacja i komunikacja na uczelni. Na decyzję o przerwaniu studiów często wpływają także problemy osobiste, np. zdrowotne czy związane z trudną sytuacją finansową.