Matura z języka polskiego to ostatnio jeden z najgorętszych edukacyjnych tematów. W roku szkolnym 2022/2023 uczniowie ostatnich klas szkół średnich kończących się egzaminem dojrzałości po raz pierwszy przystąpią do matury w nowej formule. Zmiana wiąże się z ostatnią reformą edukacji likwidującą gimnazja. W maju tego roku do matury przystąpią pierwsze roczniki kończące ośmioklasową szkołę podstawową.
Najwięcej kontrowersji wzbudzają egzaminy z języka polskiego, bo nowa matura jest trudniejsza niż te w poprzednich latach. Egzamin jest bardziej rozbudowany i zawiera więcej pytań otwartych.
Czytaj więcej
Będzie można zdawać egzamin z ukraińskiego, angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, niemieckie...
Nauczyciele poloniści zwracają uwagę na to, że zasady oceniania nowej matury są „nieludzkie”. „Egzamin maturalny 2023 w formule zaproponowanej przez Centralną Komisję Egzaminacyjną stanowi niechlubne ukoronowanie trwającej od kilku lat deformy polskiego systemu edukacyjnego, jest także konsekwencją absurdalnej, anachronicznej podstawy programowej oraz złych wymagań egzaminacyjnych” – można przeczytać w petycji, którą zamieścili w internecie, pod którą podpisało się przeszło 36 tys. osób.
Nauczyciele zwracają uwagę, że w obecnej formule egzaminacyjnej radykalnie zmieniła się filozofia oceniania. „Oto rolą egzaminatora będzie skrupulatne wyliczanie i odnotowywanie błędów ucznia, błędów, które – jak wszyscy wiemy – w sytuacji egzaminacyjnego stresu zdający popełnić musi. Kilkugodzinny wysiłek intelektualny młodego człowieka sprowadzony został do szeregu tabelek (broszura z wytycznymi dla egzaminatora liczy prawie 20 stron!), w których wyraźnie jest zaznaczone, ile punktów zdający straci za określoną liczbę błędów rzeczowych, językowych, interpunkcyjnych czy ortograficznych”. Zarzucają także, że nowe zasady oceniania działają zwłaszcza na niekorzyść tych uczniów, którzy napiszą dłuższą pracę, a premiują osoby, które zadowolą się minimum – czyli napiszą pracę na wymagane 300 słów. A to, co ma do powiedzenia młody człowiek, staje się sprawą drugorzędną.