– Nie szukajmy haków na uczniów. Nie chodzi o to, żebyśmy złapali ucznia na niewiedzy, ale dali mu możliwość nauczenia się i poprawienia oceny. Jeśli poprawę napisze na lepszą ocenę, liczmy tylko ją. Jeśli na gorszą – nie uwzględniajmy jej – zwraca się do nauczycieli w podcaście „Szkoła na nowo” Wioletta Krzyżanowska, szefowa Kuratorium Oświaty w Warszawie.
KO w Warszawie przypomina nauczycielom, w jaki sposób oceniać ucznia
Mazowiecka kuratorka kilka dni temu skierowała do dyrektorów wszystkich szkół na Mazowszu pismo, w którym przypomina zasady oceniania zawarte w przepisach prawa oświatowego. To m.in. odejście od wyliczania średniej i w oparciu o nią wystawianie oceny końcowej. – Nauczyciel ustala, na jakiej podstawie będzie wystawiał oceny, czy będzie się opierał np. tylko na sprawdzianach. Mam nadzieję, ze nie, bo jest to za wąskie weryfikowanie wiedzy. Na równi liczą się również odpowiedzi ustne czy projekty – mówi Krzyżanowska.
Czytaj więcej
W ostatnich wyborach prezydenckich do urn poszło przeszło 70 proc. młodych ludzi – pokazują staty...
Zaznacza też, że kryteria oceniania powinny być przedstawiane uczniom na pierwszej lekcji w nowym roku szkolnym, ale także wysyłane rodzicom za pośrednictwem dziennika elektronicznego. - Tak, by pod koniec roku szkolnego nie było wątpliwości, dlaczego nauczyciel wystawił właśnie taką ocenę – podpowiada.
Szefowa kuratorium zwróciła także uwagę na to, że nauczyciel nie może wstawić uczniowi jedynki, jeśli nie był on na sprawdzianie. Choć, jak zaznaczyła, jeśli uczeń nie próbuje zaliczyć obowiązkowego sprawdzianu, może mu to obniżyć ocenę z zachowania.