Aż 22 proc. nauczycieli stara się w czasie trwania wakacji podreperować swój budżet i podejmuje dodatkowe prace – wynika z ankiety przeprowadzonej przez portal www.glos.pl. Często jest to opieka nad dziećmi na obozach i koloniach letnich. Ale nie tylko, bo zdarza się, że nauczyciele zatrudniają się np. na budowach czy do sprzątania.
Wolne od zajęć lekcyjnych są okazją, by dorobić. Obecnie pensje pedagogów są mocno zbliżone do minimalnego wynagrodzenia. I tak nauczyciel początkujący zarabia 3690 zł brutto, mianowany – 3890 zł a dyplomowany – 4550 zł. Dla porównania od lipca tego roku pensja minimalna to 3600 zł brutto.
Niskie zarobki, atmosfera w oświacie i nadmiar biurokratycznych obowiązków powoduje, że coraz więcej pedagogów rezygnuje z pracy w szkole. Z ankiety wynika, że aż 15 proc. nauczycieli chce wykorzystać luźniejsze dwa miesiące na poszukiwanie nowej pracy.
20 tys. wakatów w szkołach
W tym roku liczba wakatów w szkołach jest wyjątkowo wysoka. Grupa „Dealerzy Wiedzy” policzyła, że obecnie w szkołach jest 20 tys. wolnych miejsc pracy. To z jednej strony efekt 1,5 rocznika, który w tym roku trafi do szkół średnich. Ale z drugiej – skutek większego niż dotąd odpływu pracowników z zawodu.