Międzynarodowe akredytacje są najbardziej wiarygodne

Aleksandra Janta-Grohs, development manager w Wyższej Szkole Zarządzania/Polish Open University

Publikacja: 17.09.2009 17:46

[b]Rz: Jak wybrać dobry program MBA?[/b]

[b]Aleksandra Janta-Grohs:[/b] Po określeniu podstawowych parametrów, takich jak: przedział cenowy, język wykładowy czy miejsce prowadzenia warsztatów, trzeba sprawdzić jakość programu pod kątem jego dostosowania do specyfiki polskiego rynku. Ważna jest również możliwość otrzymania dyplomu liczącej się zagranicznej uczelni. Może to zwiększyć nasze szanse na pracę w międzynarodowym biznesie. Wskazane jest, by dyplom zagranicznej uczelni był taki sam jak ten, który otrzymują jej absolwenci w danym kraju, np. w Wielkiej Brytanii. Należy również sprawdzić, jaką międzynarodową akredytacją program może się pochwalić. Jeśli jest to np. akredytacja Association of MBA’s, możemy mieć pewność, że nikt nie będzie kwestionował, czy ukończyliśmy dobre studia MBA. Oczywiście, warto się kierować opinią absolwentów. Nie wolno zapominać również o wadze networkingu, bo relacje nawiązane podczas studiów MBA często okazują się w przyszłości nieocenione. Należy więc sprawdzać, jakie wymogi stawia uczelnia, jeśli chodzi o doświadczenie zawodowe kandydatów przyjmowanych do programu. Dobry program MBA powinien być akredytowany przez niezależną, międzynarodową, renomowaną organizację specjalizująca się w ocenie jakości programów MBA. Moim zdaniem najbardziej wiarygodne są te stowarzyszenia akredytujące programy MBA, które mają światową renomę i wieloletnią praktykę w ocenie programów na tym poziomie. Do najbardziej prestiżowych i uznanych na rynku należą Association of MBAs, AACSB i EQUIS. Warto sprawdzić, czy program MBA ma taką akredytację i jaka organizacja akredytuje dany program, kto zasiada w komisji przyznającej akredytację, jakie inne międzynarodowe uczelnie ją posiadają. Ważne jest, w jaki sposób odbywa się nie tylko proces akredytacji, ale także reakredytacji, bo trzeba pamiętać, że akredytacja to nie jest zaświadczenie o jakości dane raz na zawsze. W POU taki proces reakredytacji przeszliśmy ostatnio, gdy w 2008 r. Association of MBA’s reakredytowało nasz program MBA.

[b]– Co sprawdzają instytucje wydające certyfikaty?[/b]

W przypadku akredytacji Association of MBA’s co pięć lat trzeba poddać się procesowi reakredytacji. To bardzo istotne, bo uczelnia posiadająca ten certyfikat nie może osiąść na laurach. A więc stale musimy dbać o odpowiednią jakość kadry dydaktycznej, odpowiedni stosunek kadry naukowej do praktyków biznesu, aktualizację programu, system kontroli jakości. Dzięki posiadanej akredytacji mamy dostęp do światowego know-how, możemy wymieniać się doświadczeniami z najlepszymi uczelniami na świecie. Jesteśmy motywowani do ciągłego doskonalenia się. Oxford Brookes University, z którym współpracujemy, wymaga między innymi dokładnego opisu treści studiów, określenia, jaką wiedzę i umiejętności zdobywa student po ukończeniu każdego przedmiotu, oraz sprecyzowania kryteriów ocen dotyczących zaliczenia. Efektem współpracy z OBU jest stosowanie metod kontroli, które są zgodne z wymaganiami brytyjskiej agencji Quality Assurance Agency for Higher Education (QAA) sprawującej nadzór nad poziomem kształcenia w wyższych uczelniach brytyjskich. QAA jest brytyjskim odpowiednikiem polskiej Państwowej Komisji Akredytacyjnej, której akredytację również posiadamy. Wymagania QAA musi spełniać Oxford Brookes University, a tym samym i POU.

[b]– Komu się przydaje dyplom MBA?[/b]

Jak powiedział jeden z naszych studentów: menedżer to zawód jak każdy inny. Wymaga konkretnej wiedzy, umiejętności i narzędzi. Na studia MBA powinni się zdecydować przede wszystkim ci, którzy nie mają wykształcenia menedżerskiego lub ekonomicznego, a odpowiedzialni są za zarządzanie firmą. Obecne warunki rynkowe nie pozwalają nam na długotrwałe zdobywanie wiedzy przez samokształcenie, eksperymenty albo kierowanie się jedynie własną intuicją. Współcześni menedżerowie do konkurowania na międzynarodowym rynku potrzebują odpowiedniego treningu. Dla osób posiadających wykształcenie ekonomiczne, a pracujących na przykład w konsultingu, dyplom MBA jest potwierdzeniem ich profesjonalnej wiedzy i doświadczenia. Są i tacy, którzy przychodzą na studia MBA, aby zweryfikować wiedzę swoją lub swoich doradców.

[b]Rz: Jak wybrać dobry program MBA?[/b]

[b]Aleksandra Janta-Grohs:[/b] Po określeniu podstawowych parametrów, takich jak: przedział cenowy, język wykładowy czy miejsce prowadzenia warsztatów, trzeba sprawdzić jakość programu pod kątem jego dostosowania do specyfiki polskiego rynku. Ważna jest również możliwość otrzymania dyplomu liczącej się zagranicznej uczelni. Może to zwiększyć nasze szanse na pracę w międzynarodowym biznesie. Wskazane jest, by dyplom zagranicznej uczelni był taki sam jak ten, który otrzymują jej absolwenci w danym kraju, np. w Wielkiej Brytanii. Należy również sprawdzić, jaką międzynarodową akredytacją program może się pochwalić. Jeśli jest to np. akredytacja Association of MBA’s, możemy mieć pewność, że nikt nie będzie kwestionował, czy ukończyliśmy dobre studia MBA. Oczywiście, warto się kierować opinią absolwentów. Nie wolno zapominać również o wadze networkingu, bo relacje nawiązane podczas studiów MBA często okazują się w przyszłości nieocenione. Należy więc sprawdzać, jakie wymogi stawia uczelnia, jeśli chodzi o doświadczenie zawodowe kandydatów przyjmowanych do programu. Dobry program MBA powinien być akredytowany przez niezależną, międzynarodową, renomowaną organizację specjalizująca się w ocenie jakości programów MBA. Moim zdaniem najbardziej wiarygodne są te stowarzyszenia akredytujące programy MBA, które mają światową renomę i wieloletnią praktykę w ocenie programów na tym poziomie. Do najbardziej prestiżowych i uznanych na rynku należą Association of MBAs, AACSB i EQUIS. Warto sprawdzić, czy program MBA ma taką akredytację i jaka organizacja akredytuje dany program, kto zasiada w komisji przyznającej akredytację, jakie inne międzynarodowe uczelnie ją posiadają. Ważne jest, w jaki sposób odbywa się nie tylko proces akredytacji, ale także reakredytacji, bo trzeba pamiętać, że akredytacja to nie jest zaświadczenie o jakości dane raz na zawsze. W POU taki proces reakredytacji przeszliśmy ostatnio, gdy w 2008 r. Association of MBA’s reakredytowało nasz program MBA.

Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Matriał Promocyjny
Ojcowie na urlopie to korzyści dla ich dzieci, rodzin, ale i firm
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska