[b]Rz: Jak wybrać dobry program MBA?[/b]
[b]Aleksandra Janta-Grohs:[/b] Po określeniu podstawowych parametrów, takich jak: przedział cenowy, język wykładowy czy miejsce prowadzenia warsztatów, trzeba sprawdzić jakość programu pod kątem jego dostosowania do specyfiki polskiego rynku. Ważna jest również możliwość otrzymania dyplomu liczącej się zagranicznej uczelni. Może to zwiększyć nasze szanse na pracę w międzynarodowym biznesie. Wskazane jest, by dyplom zagranicznej uczelni był taki sam jak ten, który otrzymują jej absolwenci w danym kraju, np. w Wielkiej Brytanii. Należy również sprawdzić, jaką międzynarodową akredytacją program może się pochwalić. Jeśli jest to np. akredytacja Association of MBA’s, możemy mieć pewność, że nikt nie będzie kwestionował, czy ukończyliśmy dobre studia MBA. Oczywiście, warto się kierować opinią absolwentów. Nie wolno zapominać również o wadze networkingu, bo relacje nawiązane podczas studiów MBA często okazują się w przyszłości nieocenione. Należy więc sprawdzać, jakie wymogi stawia uczelnia, jeśli chodzi o doświadczenie zawodowe kandydatów przyjmowanych do programu. Dobry program MBA powinien być akredytowany przez niezależną, międzynarodową, renomowaną organizację specjalizująca się w ocenie jakości programów MBA. Moim zdaniem najbardziej wiarygodne są te stowarzyszenia akredytujące programy MBA, które mają światową renomę i wieloletnią praktykę w ocenie programów na tym poziomie. Do najbardziej prestiżowych i uznanych na rynku należą Association of MBAs, AACSB i EQUIS. Warto sprawdzić, czy program MBA ma taką akredytację i jaka organizacja akredytuje dany program, kto zasiada w komisji przyznającej akredytację, jakie inne międzynarodowe uczelnie ją posiadają. Ważne jest, w jaki sposób odbywa się nie tylko proces akredytacji, ale także reakredytacji, bo trzeba pamiętać, że akredytacja to nie jest zaświadczenie o jakości dane raz na zawsze. W POU taki proces reakredytacji przeszliśmy ostatnio, gdy w 2008 r. Association of MBA’s reakredytowało nasz program MBA.
[b]– Co sprawdzają instytucje wydające certyfikaty?[/b]
W przypadku akredytacji Association of MBA’s co pięć lat trzeba poddać się procesowi reakredytacji. To bardzo istotne, bo uczelnia posiadająca ten certyfikat nie może osiąść na laurach. A więc stale musimy dbać o odpowiednią jakość kadry dydaktycznej, odpowiedni stosunek kadry naukowej do praktyków biznesu, aktualizację programu, system kontroli jakości. Dzięki posiadanej akredytacji mamy dostęp do światowego know-how, możemy wymieniać się doświadczeniami z najlepszymi uczelniami na świecie. Jesteśmy motywowani do ciągłego doskonalenia się. Oxford Brookes University, z którym współpracujemy, wymaga między innymi dokładnego opisu treści studiów, określenia, jaką wiedzę i umiejętności zdobywa student po ukończeniu każdego przedmiotu, oraz sprecyzowania kryteriów ocen dotyczących zaliczenia. Efektem współpracy z OBU jest stosowanie metod kontroli, które są zgodne z wymaganiami brytyjskiej agencji Quality Assurance Agency for Higher Education (QAA) sprawującej nadzór nad poziomem kształcenia w wyższych uczelniach brytyjskich. QAA jest brytyjskim odpowiednikiem polskiej Państwowej Komisji Akredytacyjnej, której akredytację również posiadamy. Wymagania QAA musi spełniać Oxford Brookes University, a tym samym i POU.
[b]– Komu się przydaje dyplom MBA?[/b]