Chodzi o projekt rozporządzenia w sprawie rządowego programu „Bezpieczna+", którego celem jest m.in. dofinansowanie szkół w zakresie instalacji monitoringu. Rozwiązania przygotowane przez Urszulę Augustyn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa w szkołach, dawały także możliwość utrwalania rozmów uczniów i nauczycieli – „Rzeczpospolita" pisała o tym w piątek.

Edyta Bielak-Jomaa, generalny inspektor ochrony danych osobowych, wyrażając swój zdecydowany sprzeciw, napisała, że takie rozwiązanie dopuszcza stosowanie na terenie szkół podsłuchów. A tego typu działania obecnie zarezerwowane są dla służb, które zajmują się czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi. Krytycy koncepcji wprowadzenia do szkół monitoringu wskazują też, że brakuje regulacji ustawowych, które określałyby możliwości stosowania monitoringu.

To dlatego po czwartkowym posiedzeniu Stałego Komitetu Rady Ministrów (KRM) z projektu rozporządzenia zniknął zapis dający możliwość rejestracji dźwięku na terenie placówek oświatowych, natomiast realizacja tej części programu, która umożliwi dofinansowywanie szkół w zakresie instalacji monitoringu, zostanie uruchomiona dopiero wtedy, gdy wejdzie w życie ustawa regulująca zasady korzystania z niego. „W zakresie uwag dotyczących monitoringu w szkołach, przyjęto zgodnie z propozycją Ministra Edukacji, usunięcie na obecnym etapie z dokumentów rozwiązań dotyczących monitoringu ze wskazaniem, iż docelowo Minister Edukacji powróci do tematu przy okazji prac nad projektem ustawy (o monitoringu wizyjnym red.)" – czytamy w dokumencie z KRM z ostatniego czwartku, do którego dotarła „Rzeczpospolita".

To oznacza, że rząd nie zrealizuje obietnicy premier Ewy Kopacz z jej exposé, bo projekt ustawy w tej sprawie od blisko roku nie wyszedł z etapu konsultacji. W październiku szefowa rządu obiecała, że od początku 2016 r. samorządy będą mogły liczyć na dofinansowanie 50 proc. kosztów związanych z instalowaniem w szkołach kamer. Zgodnie z planem na ten cel miało trafić 15 mln zł do około 1,5 tys. szkół. Nad tym, aby program został sprawnie opracowany i wdrożony, czuwała Urszula Augustyn, którą premier na początku tego roku powołała na pełnomocnika ds. bezpieczeństwa w szkołach.

Z naszych informacji wynika też, że do szkół, w których już są zainstalowane kamery (ok. 11 tys. placówek, czyli jedna trzecia wszystkich), trafią opracowane przez GIODO wytyczne, jak korzystać z monitoringu.