Choć czwartkowe głosowanie nad poprawkami Senatu dotyczącymi nowelizacji Karty Nauczyciela dotyczącymi podwyżek 20 proc. na wszystkich szczeblach awansu zawodowego zakończyło się 18:18 (jeden głos wstrzymujący) i dawało pewną nadzieję na pomyślne zakończenie, ostatecznie propozycja upadła. W piątek Sejm zdecydował o odrzuceniu poprawek. Za podwyżkami głosowało 213 posłów, przeciwko – 232. Dwóch posłów wstrzymało się od głosu.
„W polskich szkołach jest już 17 tys. wakatów, a PiS uparcie głosuje przeciwko podwyżkom dla nauczycieli tylko odrobinę wyższym, niż inflacja."
Sejm odrzucił także poprawki zakładające zniesienie konieczności ustalenia w rozporządzeniu ministra edukacji kryteriów oceny pracy nauczyciela. Ta regulacja obowiązywała już w przeszłości, wywoływała szereg kontrowersji i ostatecznie została zniesiona pod wpływem nauczycielskiego strajku w 2019 r.
„W polskich szkołach jest już 17 tys. wakatów, a PiS uparcie głosuje przeciwko podwyżkom dla nauczycieli tylko odrobinę wyższym, niż inflacja. Głupota, krótkowzroczność i przede wszystkim - działanie na szkodę dzieci” – skomentowała głosowanie na Twitterze posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
– O kompleksowych podwyżkach w oświacie będziemy rozmawiać przy okazji prac nad budżetem na 2023 rok – mówił podczas czwartkowego posiedzenia Komisji Edukacji i Młodzieży wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski.