Uczniowie w szkołach jak sardynki w puszce

Brakuje klas, ławek, łazienek i nauczycieli. W nadmiarze są tylko uczniowie – podwójny rocznik wkroczył do szkół.

Aktualizacja: 14.09.2019 15:04 Publikacja: 12.09.2019 18:59

Uczniowie w szkołach jak sardynki w puszce

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

– W pierwszym tygodniu szkoły tylko raz udało mi się dostać do toalety. Przerwa u nas trwa 5 minut, a kolejki są duże. W naszej szkole jest 14 klas pierwszych – mówi uczeń I klasy w jednej z podwarszawskich miejscowości.

To nie odosobniony przykład. Choć szkoły dwoją się i troją, by wszystkich pomieścić, nie ma większych szans na rozładowanie tłoku. – Najgorzej jest na korytarzach, w szatniach i w toaletach. Czekają nas ciężkie trzy lata, bo szkoły niestety nie są z gumy – mówi Marcin Konrad Jaroszewski, dyrektor XXX LO im. Jana Śniadeckiego w Warszawie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Edukacja
Próba przekupstwa i erotyczne SMS-y. Afera wokół rektora Mirosława Minkiny
Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama