Zadania domowe do likwidacji. Czy to dobry krok minister edukacji?

Minister edukacji Barbara Nowacka podjęła jakiś czas temu decyzję o likwidacji obowiązkowych zadań domowych w polskich szkołach. Tymczasem, debata na ten temat nie rozpoczęła się ani w Polsce, ani w drugiej dekadzie XXI wieku.

Publikacja: 27.08.2024 15:40

Zadania domowe do likwidacji. Czy to dobry krok minister edukacji?

Foto: Adobe Stock

Wprowadzenie w Polsce w 2024 roku zmiany zakazującej zadawania zadań domowych dla uczniów klas 1-3 oraz ograniczającej ich stosowanie w starszych klasach wywołało liczne dyskusje. Choć intencje były szczytne – odciążenie dzieci i umożliwienie im większej swobody w rozwoju zainteresowań – decyzja ta budzi kontrowersje, szczególnie ze względu na brak jednoznacznych dowodów na szkodliwość zadań domowych. Artykuł ten przedstawia zrównoważoną analizę tematu, ukazując zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty zadań domowych, co może pomóc w dalszej dyskusji nad reformą edukacji w Polsce. W 2024 roku Ministerstwo Edukacji podjęło decyzję o ograniczeniu zadań domowych, uzasadniając to troską o dobrostan psychiczny uczniów i ich rozwój poza szkołą. Choć intencje są słuszne, decyzja ta opiera się bardziej na przesłankach ideologicznych niż na solidnych badaniach. Liczne analizy, także te międzynarodowe, pokazują, że zadania domowe mogą przynosić korzyści, o ile są stosowane z umiarem i odpowiednio zaprojektowane.

Barbara Nowacka, Minister Edukacji Narodowej, argumentowała, że edukacja w młodszych klasach powinna opierać się na zabawie, a nie na przymusie odrabiania lekcji. 

„Uczniowie, którzy otrzymują zbyt wiele zadań domowych mają podwyższone poziomy stresu” (USA Today, “Is It Time to Get Rid of Homework? Mental Health Experts Weigh In,” 2021), „Ambitni uczniowie często otrzymują więcej zadań domowych niż pozostali, a to z kolei powoduje problemy zdrowotne, niedobory snu, utratę wagi, problemy z żołądkowe i bóle głowy” (Stanford University, “Stanford Research Shows Pitfalls of Homework,” 2014). „Uczniowie przeciążeni zadaniami domowymi mają tendencję do ściągania i oszukiwania. Pod presją chętniej korzystają z prac innych uczniów, stosują plagiaty inne zabiegi oszczędzające czas lecz nie przyczyniające się do rozwoju ich umiejętności” (The Chronicle of Higher Education, “High-Tech Cheating Abounds, and Professors Bear Some Blame,” 2010); „Zadania domowe zaostrzają nierówności społeczne związane z kompetencjami cyfrowymi. W dzisiejszych czasach do rozwiązywania zadań domowych niezbędne jest dostęp do internetu i posiadanie komputera. Takich udogodnień mogą nie posiadać niektóre dzieci z rodzin ubogich. To z kolei powoduje pogłębianie się różnic społecznych wśród dzieci i młodzieży u progu dorosłości” (NEAToday.org, “The Homework Gap: The ‘Cruelest Part of the Digital Divide’,” 2016; CNET.com, “The Digital Divide Has Left Millions of School Kids Behind,” 2021). „Duża ilość zadań domowych zadawana uczniom młodszych klas nie przekłada się na podwyższone wyniki nauczania w testach standardowych” (Review of Educational Research, “Does Homework Improve Academic Achievement? A Synthesis of Researcher, 1987-2003,” 2006).

Czytaj więcej

Likwidacja prac domowych od 1 kwietnia. Ekspert: to łamie konstytucję

Barbara Nowacka, Minister Edukacji Narodowej, argumentowała, że edukacja w młodszych klasach powinna opierać się na zabawie, a nie na przymusie odrabiania lekcji. Jednak przeciwnicy tej decyzji wskazują, że nawet w młodszym wieku dzieci mogą czerpać korzyści z pracy nad zadaniami domowymi, pod warunkiem, że są one dostosowane do ich poziomu rozwoju i nie obciążają nadmiernie.

Likwidacja zadań domowych w wykonaniu minister Nowackiej. Tradycja zadań domowych

Zadania domowe mają długą historię w polskim systemie edukacyjnym, sięgającą XIX wieku. Były one elementem procesu edukacyjnego, mającym na celu utrwalenie zdobytej wiedzy i rozwijanie samodzielności. Choć współczesne badania oraz zmieniające się potrzeby społeczne kwestionują tradycyjną formułę pracy domowej, warto zastanowić się nad tym, jakie cele miały one spełniać i jakie mogą przynosić korzyści. Warto również zwrócić uwagę, że w języku potocznym często używamy określenia „praca domowa” (homework), które odzwierciedla tę historyczną tradycję. Pierwotnie zadania domowe były traktowane jako część obowiązków domowych, a obecnie uważa się, że posługiwanie się terminem „praca domowa” może mieć znaczenie pejoratywne.

Czy likwidacja zadań domowych to dobry pomysł? Argumenty za zadaniami domowymi

Argumenty przemawiające za likwidacją lub ograniczeniem stosowania zadań domowych w edukacji w ostatnich miesiącach były często nagłaśniane przez przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej, zarówno przed wyborami, jak i po objęciu władzy przez koalicję obywatelską. Pytanie, czy bilans korzyści i strat wynikających z utrzymywania zadań domowych w systemie edukacji, jest aż tak oczywisty, jak sugeruje obecna narracja Ministerstwa Edukacji Narodowej, nie jest proste. Nie chodzi o to, że ministerstwo posługuje się nieprawdziwymi argumentami – wręcz przeciwnie, są one racjonalne i rzeczowe. Debata na temat słuszności likwidacji zadań domowych nie rozpoczęła się ani w Polsce, ani w drugiej dekadzie XXI wieku. Badania naukowe dotyczące systemów edukacji i tego zagadnienia mają już kilkudziesięcioletnią tradycję.

Co ciekawe, dyskusje na temat likwidacji zadań domowych często mają podłoże polityczne. Na przykład autorzy amerykańscy zwracają uwagę, że głównymi zwolennikami likwidacji zadań domowych są przedstawiciele lewej strony politycznej oraz klasy średniej. Paradoksalnie, jak wykazują badania amerykańskie, likwidacja zadań domowych najbardziej i niesymetrycznie uderza w dzieci z rodzin ubogich, co przeczy intencjom lewicowym. Jeden z znanych badaczy tematyki zadań domowych w edukacji, psycholog Harris Cooper (Duke University) wykazał wraz ze swoim zespołem, że w latach 1987-2003 wyniki nauczania uczniów szkół średnich były dodatnio skorelowane z realizacją zadań domowych, lecz siła związku była mniejsza w przypadku gimnazjów (middle school). W krajach takich, jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada, Australia czy Niemcy, zadania domowe są powszechną praktyką w większości szkół. W Belgii w 2023 roku wprowadzono przepisy wyznaczające dzienny limit czasu przeznaczanego przez ucznia szkoły podstawowej na wykonywanie prac domowych, na poziomie od 15-20 minut w klasie pierwszej do 30 minut w klasie szóstej. W Estonii nie zadaje się prac domowych w klasie pierwszej, a w Luksemburgu są one ograniczone do minimum w klasach 1-3.

Czytaj więcej

Koniec prac domowych dla uczniów. Rozporządzenie MEN podpisane

Warto jednak przypomnieć, jakie argumenty przemawiają za tym, aby zadania domowe pozostały w systemie edukacji:

  • Utrwalanie materiału – zadania domowe, o ile są dobrze zaprojektowane, pozwalają uczniom na powtarzanie i utrwalanie materiału. Regularne powtarzanie wiedzy jest kluczowe w procesie nauki, a domowa praca nad zadaniami pozwala na bardziej efektywne zapamiętywanie i rozwijanie umiejętności. W szczególności dotyczy to przedmiotów wymagających ćwiczeń, jak matematyka czy języki obce.
  • Rozwój samodyscypliny i odpowiedzialności – zadania domowe uczą dzieci planowania czasu, samodzielności oraz odpowiedzialności za swoje postępy. Te umiejętności są niezwykle ważne nie tylko w kontekście edukacji, ale także w dorosłym życiu. Praktyczne zastosowanie wiedzy w ramach zadań domowych stymuluje rozwój poznawczy i uczy organizacji pracy.
  • Indywidualizacja nauki – dzięki zadaniom domowym nauczyciele mogą dostosować treści do indywidualnych potrzeb ucznia, co sprzyja zróżnicowanej edukacji. Możliwość pracy nad zadaniami w domu pozwala uczniom o różnych poziomach zaawansowania pracować w tempie, które najlepiej odpowiada ich możliwościom.
  • Zaangażowanie rodziców – zadania domowe stanowią także ważny kanał komunikacji między szkołą a domem. Rodzice, obserwując pracę dziecka, mogą lepiej zrozumieć jego potrzeby edukacyjne i wspierać je w nauce. Wspólna praca nad zadaniami może budować relację między dzieckiem a rodzicem oraz wzmacniać więź.

Zadania domowe: kontrowersje i potencjalne problemy

Z drugiej strony, istnieją uzasadnione obawy dotyczące nadmiernego obciążania dzieci pracą domową. Badania pokazują, że zbyt duża ilość zadań może prowadzić do stresu, zniechęcenia do nauki i obniżenia jakości życia rodzinnego. Ponadto, nie wszyscy rodzice mają czas, aby wspierać dzieci w odrabianiu zadań, co może prowadzić do nierówności edukacyjnych. Problemem jest również niska jakość niektórych zadań, które są powtarzalne i nie angażują uczniów intelektualnie.

Likwidacja zadań domowych: co zamiast niej? Alternatywne podejścia

Zamiast całkowitej likwidacji zadań domowych, bardziej skutecznym rozwiązaniem mogłaby być ich modyfikacja. Przykładem mogą być:

  • Zadania kreatywne i projektowe, które angażują uczniów i pozwalają na zastosowanie zdobytej wiedzy w praktyce.
  • Różnicowanie zadań, tak aby były one dostosowane do poziomu zaawansowania ucznia i umożliwiały rozwój zarówno uczniom zdolnym, jak i tym mającym trudności.
  • Wprowadzenie elastyczności, gdzie uczniowie mają wybór, które zadania chcą wykonać, co pozwala na rozwijanie samodzielności i zainteresowań.

Czytaj więcej

Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją

Zadania domowe, ich likwidacja i wnioski

Choć decyzja o ograniczeniu zadań domowych może wydawać się krokiem w stronę nowoczesnej edukacji, warto zadać pytanie, czy likwidacja tej formy pracy nie przyniesie więcej szkody niż pożytku. Zadania domowe pełnią wiele funkcji, od utrwalania wiedzy, przez rozwijanie samodzielności, po wzmacnianie relacji na linii szkoła-dom. Zamiast całkowitej eliminacji, warto zastanowić się nad ich modyfikacją, aby lepiej odpowiadały na potrzeby współczesnych uczniów i realia edukacyjne.

Decyzja podjęta w 2024 roku, mimo swojej wagi, powinna być oparta na bardziej wszechstronnych badaniach i analizach, aby zapobiec ewentualnym negatywnym konsekwencjom, które mogą mieć długotrwały wpływ na przyszłość polskiego systemu edukacji. Dyskusja na temat zadań domowych zawiera zarówno argumenty oparte na emocjach, jak i te o charakterze racjonalnym. Nawet jednak argumenty odwołujące się do wyników badań nie dają jednoznacznych ani decydujących odpowiedzi. Podobnie jest z aspektami emocjonalnymi: część nauczycieli i rodziców postrzega zadania domowe jako nieodłączny element tradycji edukacyjnej, podczas gdy inni skupiają się na negatywnych skutkach społecznych i emocjonalnych wynikających z przeciążenia uczniów. Brak zadań domowych wymaga od nauczycieli większego zaangażowania w trakcie zajęć, ponieważ nie mogą oni polegać na tym, że uczniowie nadrobią materiał w domu.

Jan Fazgalić

Jan Fazgalić

Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu, jan.fazlagic@ue.poznan.pl

Wprowadzenie w Polsce w 2024 roku zmiany zakazującej zadawania zadań domowych dla uczniów klas 1-3 oraz ograniczającej ich stosowanie w starszych klasach wywołało liczne dyskusje. Choć intencje były szczytne – odciążenie dzieci i umożliwienie im większej swobody w rozwoju zainteresowań – decyzja ta budzi kontrowersje, szczególnie ze względu na brak jednoznacznych dowodów na szkodliwość zadań domowych. Artykuł ten przedstawia zrównoważoną analizę tematu, ukazując zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty zadań domowych, co może pomóc w dalszej dyskusji nad reformą edukacji w Polsce. W 2024 roku Ministerstwo Edukacji podjęło decyzję o ograniczeniu zadań domowych, uzasadniając to troską o dobrostan psychiczny uczniów i ich rozwój poza szkołą. Choć intencje są słuszne, decyzja ta opiera się bardziej na przesłankach ideologicznych niż na solidnych badaniach. Liczne analizy, także te międzynarodowe, pokazują, że zadania domowe mogą przynosić korzyści, o ile są stosowane z umiarem i odpowiednio zaprojektowane.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Szkoły podstawowe i średnie
Edukacja cyfrowa. Czym jest? Wyzwania i perspektywy
Szkoły podstawowe i średnie
Edukacja obywatelska już niebawem w polskiej szkole. MEN przedstawi plan
Szkoły podstawowe i średnie
Religia to dopiero początek. Co jeszcze zmieni się w nowym roku szkolnym 2024/2025?
Szkoły podstawowe i średnie
Egzamin ósmoklasisty. Wyniki gorsze niż przed rokiem. Lepsze tylko z jednego przedmiotu
Szkoły podstawowe i średnie
Sondaż: Czy należy zrezygnować z czerwonych pasków na świadectwach?
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne