W piątek kandydaci do warszawskich liceów, techników i szkół branżowych poznali listy osób zakwalifikowanych do poszczególnych szkół. W tym roku dla 26,6 tys. stołecznych ósmoklasistów miasto przygotowało 31,1 tys. miejsc. O przyjęcie do szkół ponadpodstawowych w stolicy ubiegało się łącznie ponad 32,9 tys. kandydatów z całej Polski.
W tym roku chętnych jest więcej także dlatego, że w rekrutacji bierze udział 1,5 rocznika nastolatków. To tzw. druga kumulacja roczników, związana z obniżeniem wieku obowiązku szkolnego z siedmiu do sześciu lat. Dlatego dla nastolatków ważne były wyniki egzaminów ośmioklasistów.
Czytaj więcej
Według o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja, wśród dzieci i młodzieży spada zainteresowanie religią w szkole, ponieważ dyrektorzy szkół planują ten przedmiot na pierwszej lub ostatniej lekcji.
Córka pana Mariusza z Warszawy pisała właśnie taki egzamin. Nie poszedł jej źle, ale punktacja rozczarowała dziewczynę i jej rodziców, dlatego postanowili sprawdzić pracę z języka polskiego i matematyki.
- Na pierwszy rzut oka widać było, że zaniżono jej punktację. Odwołaliśmy się do okręgowej komisji egzaminacyjnej, która jeszcze raz sprawdziła jej wyniki z polskiego. Komisja przyznała, że punktacja rzeczywiście została zaniżona – mówi ojciec nastolatki.