Najdroższe studia dla finansistów

Cena zależy głównie od kierunku studiów, typu uczelni i regionu. Z badania edu.pracuj.pl wynika, że najtańszymi kierunkami są zarządzanie w oświacie i ochrona środowiska. Średnia cena tych studiów wynosi od 2600 do 3000 zł za rok. Najwięcej za naukę płaci się w Warszawie, o połowę mniej kosztują studia w woj. świętokrzyskim.

Najdroższe kierunki to te związane z rachunkowością i finansami. Kosztują około 4660 zł za rok nauki. – Finansiści są coraz bardziej doceniani na rynku, jest zapotrzebowanie na specjalistów z tej dziedziny i to odzwierciedlają ceny studiów – tłumaczy Marcin Pietras z Grupy Pracuj, która jest właścicielem portalu edu.pracuj.pl.

Równie kosztowna jest psychologia. Rok nauki na studiach podyplomowych z tej dziedziny kosztuje średnio 4190 zł.

Trzecim kierunkiem, którego średnia cena sięga niemal 4 tys. zł za rok, jest prawo. – Na wysoką cenę studiów prawniczych wpływa konieczność specjalizacji na rynku pracy oraz nadal dość duży prestiż tych kwalifikacji – mówi Pietras.

Dużo więcej płacą za naukę studenci ze stolicy. Studia podyplomowe na uczelniach warszawskich należą do najdroższych w całym kraju, a ich ceny sięgają nawet 10 tysięcy zł. Najdroższe kierunki to prawo europejskie oraz studia przygotowujące do pracy doradców podatkowych. – Jednak chętnych nie brakuje – dodaje.

Średnia cena studiów na uczelniach niepublicznych wynosi 1460 zł za semestr, natomiast na uczelniach publicznych 1740 zł. – Szkoły państwowe nadal są darzone większym szacunkiem, ponieważ utrzymują renomę od wielu lat, a studiowanie na takiej uczelni nadal uważane jest za bardziej prestiżowe niż na uczelni prywatnej. Dodatkowo uczelnie niepubliczne muszą wprowadzać coraz bardziej atrakcyjne oferty cenowe, aby przyciągnąć chętnych, których liczba ma się zmniejszyć z powodu nadchodzącego niżu demograficznego. Dodatkową konkurencję dla ofert szkół niepublicznych stanowi możliwość studiowania na najlepszych uczelniach państwowych niemalże za darmo – dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej – mówi Marcin Pietras.

Najwięcej ofert studiów w całości opłacanych przez Europejski Fundusz Społeczny (EFS) dotyczy kierunków dla nauczycieli. Mogą oni niemal za darmo kształcić się w takich dziedzinach, jak pedagogika, socjoterapia czy resocjalizacja.

Sporo ofert studiów częściowo finansowanych z funduszy unijnych można znaleźć także w specjalizacjach biznesowych. Zdecydowanie największy wybór mają osoby planujące studiować zarządzanie. W całej Polsce ofert jest co najmniej kilkadziesiąt. Najpopularniejsze to zarządzanie przedsiębiorstwem, zarządzanie projektami, zasobami ludzkimi, finansami i środkami z UE.

Marcin Pietras, z Grupy Pracuj

Jest duże zainteresowanie studiami podyplomowymi. Sytuacja na rynku pracy coraz częściej stawia pracowników przed koniecznością dokształcania się i ciągłego poszerzania kwalifikacji. Na ukończenie studiów podyplomowych decydują się nie tylko absolwenci, ale też osoby z kilkuletnim doświadczeniem zawodowym. Coraz częściej też sami pracodawcy sugerują pracownikom rozpoczęcie nauki, oferując dofinansowanie lub całkowite pokrycie kosztów studiów. Jest to traktowane jako jedno z narzędzi motywacji pozafinansowej.

Uczelnie wychodzą naprzeciw oczekiwaniom zainteresowanych i poszerzają ofertę edukacyjną. Dostępne są zarówno studia specjalistyczne, pozwalające na pogłębienie wiedzy zdobytej w czasie studiów magisterskich, jak i studia umożliwiające przekwalifikowanie się i zdobycie wiedzy z zupełnie nowej dziedziny. Rynek instytucji edukacyjnych, zwłaszcza prywatnych, jest coraz bardziej konkurencyjny. Uczelnie, chcąc przyciągnąć studentów, proponują im nie tylko różnorodne programy studiów, ale też rabaty, stypendia oraz coraz niższe ceny, także studiów podyplomowych. Stawki na uczelniach państwowych od kilku lat utrzymują się na tym samym poziomie, jednak ze względu na wzrost pensji mogą być odczuwane jako niższe.