Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek zauważa, że "wprowadzenie obligatoryjności wyboru pomiędzy uczestnictwem w zajęciach z religii lub z etyki to odejście od fundamentalnych założeń obowiązującego dotychczas systemu organizacji lekcji religii i etyki".
Jego zdaniem, w tak ważnej dla obywateli sprawie, o fundamentalnym znaczeniu dla wrażliwego poszanowania praw obywatelskich, zasadne byłoby poddanie projektu konsultacjom społecznym. Zmiany doprowadziłoby bowiem do przemodelowania systemu w kierunku modelu zintegrowanego. Zamiast jednego przedmiotu przekazującego wiedzę religioznawczą i z zakresu etyki, istniałaby konieczność wyboru pomiędzy dwoma przedmiotami o różnym charakterze, które byłyby traktowane przez państwo jako równoważne pod względem przekazywanych treści. - Taka sytuacja może budzić wątpliwości pod kątem możliwie najpełniejszego poszanowania praw obywatelskich - przyznaje RPO.