Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
W lutym brytyjski minister ds. szkolnictwa Nick Gibb stwierdził, że korzystanie z telefonów komórkowych powinno być w klasach zakazane, a uczniowie powinni przejść kursy dotyczące zagrożeń związanych z korzystaniem z takich urządzeń.
„Wprowadzenie zakazu używania smartfonów w szkole ma tyle samo sensu co np. wprowadzenie nakazu pisania przez uczniów wiecznym piórem. Owszem, można wzdychać nad romantyzmem czasów, gdy uczeń maczał stalówkę w kałamarzu z atramentem, ale trzeba przy tym pamiętać, że szkoła nie jest miejscem rekonstrukcji historycznej. Jeśli szkoła ma przygotować dzieci do mierzenia się ze współczesnością, to nie może jej ignorować” – uważa Artur Bartkiewicz.
Mirosław Minkina, rektor Uniwersytetu w Siedlcach, wysyłał do podwładnych wiadomości o charakterze seksualnym, a...
Podwyżka, wyrównanie, wyższe dodatki w stolicy – wszystko wskazuje na to, że obecna władza poszukuje głosów prze...
Co roku tysiące młodych ludzi chce rozpocząć studia na kierunku wybranym zgodnie z ich zainteresowaniami. Jednym...
Postawiliśmy na decentralizację i autonomię szkół. To przynosi efekty – mówi Kristina Kallas, minister edukacji...
Wiosną 2025 roku Zakopane ponownie stanie się miejscem spotkania naukowców, pedagogów, nauczycieli, studentów i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas