Ważą się losy nowych kierunków medycznych. Czy studenci trafią na bruk

Już w maju dowiemy się, które z nowopowstałych kierunków medycznych będą kontynuować swoją działalność. Ich los zależy od wyników audytu zleconego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Publikacja: 22.02.2024 13:27

Wielu studentów nowych uczelni medycznych nie ma dostępu do prosektorium

Wielu studentów nowych uczelni medycznych nie ma dostępu do prosektorium

Foto: Adobe Stock

- 14 lutego minister Wieczorek zwrócił się do PKA o ponowną ocenę uczelni, które rozpoczęły kształcenie w ubiegłym roku. Do maja nie będziemy rozmawiać z MZ o ustaleniu limitów przyjęć na kierunek lekarski na nowy rok akademicki. Jeżeli opinie PKA wciąż będą negatywne, nie przyznamy miejsc – zapowiedziała we środę podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia wiceminister NiSW Maria Mrówczyńska.

Wydziały lekarskie bez akredytacji i zaplecza naukowego

W roku akademickim 2023/2024 Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego kierowane przez byłego już szefa Przemysława Czarnka zdecydowało o otworzeniu 14 nowych kierunków medycznych z czego aż 10 nie uzyskało pozytywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Uczelniom tym zarzucono brak odpowiedniej infrastruktury - kadry, prosektoriów, laboratoriów, a nawet księgozbiorów w bibliotekach. Ale ponieważ opinia PKA nie jest wiążące, minister Przemysław Czarnek mógł wydać zgodę na ich otwarcie.

Czytaj więcej

Wszystkie dzieci nauczą się zasad udzielania pierwszej pomocy medycznej

Przewodniczący PKA Janusz Uriasz zwracał uwagę, że uruchamiając kierunki bez pozytywnej oceny PKA podważono nie tylko niezależność komisji, ale także podkreślał, że w przyszłości może dochodzić do podważenia dyplomów tych osób, które je ukończą.

Z kolei przewodniczący Porozumienia Rezydentów Sebastian Goncerz zwracał uwagę, że obniżenie jakości kształcenia na tych uczelniach w przyszłości odbije się na bezpieczeństwie pacjenta.

Gdzie trafią studenci nowych uczelni medycznych?

Nowe kierunki medyczne miały za zadanie wykształcenie kadry i w przyszłości ułatwienie dostępu do lekarzy. Obecny resort zdrowia nie wie, czy rzeczywiście było to niezbędne. Demkow wyliczała też, że obecnie na 100 tys. mieszkańców przypada 3,6 lekarza. Średnia unijna to 3,7. - W Japonii, gdzie wskaźnik ten wynosi 2,6 system działa sprawnie, a w Grecji przy ponad 6 działa słabo – mówiła wiceszefowa MZ.

Teraz pozostaje pytanie, co stanie się z osobami, które obecnie tam studiują. To aż 700 osób. - Konferencja Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych zapowiedziała, że może przyjąć studentów z tych kierunków – mówiła w Sejmie wiceminister zdrowia Urszula Demkow.

- 14 lutego minister Wieczorek zwrócił się do PKA o ponowną ocenę uczelni, które rozpoczęły kształcenie w ubiegłym roku. Do maja nie będziemy rozmawiać z MZ o ustaleniu limitów przyjęć na kierunek lekarski na nowy rok akademicki. Jeżeli opinie PKA wciąż będą negatywne, nie przyznamy miejsc – zapowiedziała we środę podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia wiceminister NiSW Maria Mrówczyńska.

Wydziały lekarskie bez akredytacji i zaplecza naukowego

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Uczelnie wyższe
Jak zatrzymać młodych lekarzy w Polsce?
Uczelnie wyższe
Warto uczyć się chemii. Bez niej nie byłoby smartfonów
Uczelnie wyższe
Rektorzy o swoich uczelniach
Uczelnie wyższe
Ruszają kontrole kierunków lekarskich. MNiSW nie wyklucza zamknięcia części z nich
Uczelnie wyższe
Szefem PKA nie będzie już nominat Czarnka