Jak uczyć historii Polski? Politycy i historycy na konferencji

Ważne, żeby ta nauka spowodowała, że nasze życie będzie lepsze. Nauka historii to nie tylko patrzenie w przeszłość, ale także w przyszłość - powiedziała w trakcie konferencji o nauczani historii Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Publikacja: 23.09.2024 17:53

Jak uczyć historii Polski? Politycy i historycy na konferencji

Foto: Adobe Stock

Taki dylemat próbowali rozstrzygnąć uczestnicy konferencji, którą zorganizował Senat RP wraz z MEN i Ośrodkiem Rozwoju Edukacji. Jak zaznaczył red. Marek Zając, moderator debaty ekspertów, historia jest zarazem fascynująca, jak i piękna. Nie jest czarno – biała, prowokuje do krytycznego, analitycznego i samodzielnego myślenia, jednych potępia, innych wynosi na piedestał.

Czytaj więcej

Historia w szkole, czyli myśleć krytycznie

Nauczanie historii Polski. Trzy referaty

Otwierając konferencję Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa – Błońska zauważyła, że już „Cyceron powiedział, że historia jest nauczycielką życia”.

– Ważne, żeby ta nauka spowodowała, że nasze życie będzie lepsze. Nauka historii to nie tylko patrzenie w przeszłość, ale także w przyszłość. Bez dobrej, mądrej edukacji, znajdą się osoby, które będą chciały pisać historię na nowo, dopisywać lub wymazywać postacie – dodała.

Zapewne dlatego, prowokując do dyskusji nie tylko historyków, konferencję otworzyły trzy referaty na tematy, które często wzbudzają pozanaukowe emocje. Prof. Andrzej Friszke próbował odpowiedzieć na pytanie „Czy przegraliśmy II wojnę światową?”, prof. Rafał Wnuk poruszył temat podziemia niepodległościowego po II wojnie światowej (Niezłomni czy realiści”), a w pasjonującej historii „lokatorów” więzienia na Rakowieckiej („Rakowiecka 37”) na przestrzeni lat Krzysztof Król przybliżył nie tylko dzieje opozycji w PRL, ale splątanie polskich losów i ich niejednoznaczność.

Wszyscy zgodnie podkreślali, że nauczanie historii – zwłaszcza najnowszej – musi być wolne od ideologii, a dobre poznanie procesów i decyzji pozwoli być świadomym obywatelem.

Czytaj więcej

Estera Flieger: Po co właściwie są dziś w szkole lekcje historii?

Jak uczyć polskiej historii, także tej najnowszej? Debaty oksfordzkie i przykłady

Dwoje nauczycieli historii, dr Agnieszka Jankowiak-Maik (popularna „Babka od histy”) i Daniel Siemiński opowiedziało o tym, jak uczyć najnowszej historii Polski z punktu widzenia praktyków.

Dla Agnieszki Jankowiak – Maik najlepszym narzędziem do zainteresowania uczniów historią są organizowane przez nią debaty oksfordzkie, w których teza to twierdzenie z argumentami „za” oraz „przeciw”. Uczniowie muszą poznać dobrze fakty z przeszłości, by bronić lub obalić postawioną tezę. Lekcja historii zamieniona w debatę staje się ciekawsza i zmusza uczestników do poszukiwania przydatnych i pogłębionych informacji.

Z kolei Daniel Siemiński opiera swoje nauczanie na pokazaniu przykładu, czy to przez rozmowę, pamiątki, czy też przez zapoznanie ucznia z wspomnieniami. Dobrze, gdy pokazuje się historię lokalną na tle szerszej perspektywy. Wtedy staje się ona bliższa i bardziej zrozumiała.

Podręcznik polsko – niemiecki wyjątkowym przykładem w nauczaniu historii

Agnieszka Jaczyńska, wicedyrektor Szkół Społecznych im. Unii Europejskiej w Zamościu i jednocześnie nauczyciel historii zwróciła uwagę w dyskusji na niezwykłość projektu jakim było napisanie i wydanie podręcznika „Europa. Nasza historia” przez historyków polskich i niemieckich. Podręcznik przede wszystkim pokazuje niemieckiemu uczniowi, że Europa nie kończy się na jego wschodniej granicy i pozwala poznać naszą historię najnowszą w dużo szerszym stopniu niż dotychczas.

Czytaj więcej

Piotr Zaremba: Polski przekaz historyczny jest niewygodny dla Niemiec i europejskich elit

Instrumentalizacja historii

Dr hab. Adam Leszczyński, prof. Uniwersytetu SWPS mówił o podporządkowaniu przez ostatnie lata nauczania historii doraźnym celom politycznym, co stworzyło swoistą politykę historyczną. Odejście od tego powinna zagwarantować nie tylko nowoczesna podstawa programowa, ale także zostawienie pewnej swobody nauczycielom, którzy na co dzień prowadzą lekcje w swoich szkołach (o tym także wspomniał prof. Dariusz Stola z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk). Według prof. Leszczyńskiego powinno pokazywać się dzieje Polski przez pryzmat szerszych wydarzeń i problemów. Pozwoli to uświadomić uczniowi, że nie jesteśmy wyjątkowi i sami na świecie. Że są determinanty zewnętrze, które rzutują na nasze losy.

Konferencja o nauczani historii Polski: szeroka gama uczestników

W konferencji wzięli udział nie tylko nauczyciele historii, lecz także dyrektorzy szkół, kuratorzy oświaty naukowcy, samorządowcy, parlamentarzyści, dziennikarze oraz zaproszona duża grupa młodzieży. Całość konferencji można prześledzić w retransmisji.

Taki dylemat próbowali rozstrzygnąć uczestnicy konferencji, którą zorganizował Senat RP wraz z MEN i Ośrodkiem Rozwoju Edukacji. Jak zaznaczył red. Marek Zając, moderator debaty ekspertów, historia jest zarazem fascynująca, jak i piękna. Nie jest czarno – biała, prowokuje do krytycznego, analitycznego i samodzielnego myślenia, jednych potępia, innych wynosi na piedestał.

Nauczanie historii Polski. Trzy referaty

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Szkoły podstawowe i średnie
Edukacja cyfrowa. Czym jest? Wyzwania i perspektywy
Szkoły podstawowe i średnie
Edukacja obywatelska już niebawem w polskiej szkole. MEN przedstawi plan
Szkoły podstawowe i średnie
Religia to dopiero początek. Co jeszcze zmieni się w nowym roku szkolnym 2024/2025?
Szkoły podstawowe i średnie
Zadania domowe do likwidacji. Czy to dobry krok minister edukacji?
Szkoły podstawowe i średnie
Egzamin ósmoklasisty. Wyniki gorsze niż przed rokiem. Lepsze tylko z jednego przedmiotu