Baba od polskiego: Tylko 10 proc. prac egzaminacyjnych, które widziałam, zostało ocenione poprawnie

Warto sprawdzać swoje prace, bo w 3/4 egzaminów, które widziałam, podwyższono punktację. Nasz rekord to aż o 14 proc. - mówi Aneta Korycińska, nauczycielka, polonistka i założycielka strony „Baba od polskiego". A wyższa punktacja to większe szanse w rekrutacji do liceum.

Publikacja: 02.08.2023 14:40

Specjaliści radzą, by zwracać się do OKE z prośbą o wgląd w swoje prace egzaminacyjne.

Specjaliści radzą, by zwracać się do OKE z prośbą o wgląd w swoje prace egzaminacyjne.

Foto: Adobe Stock

W tym roku, jak informowała pani w mediach społecznościowych, napisała pani ponad sto odwołań od wyników egzaminów.

Było ich ponad sto i zdecydowanie przeważały odwołania dotyczące wyników egzaminu ósmoklasisty. Ten wynik to efekt dwóch tygodni dostępu do usługi. Później ją zablokowałam, bo jest to czasochłonne zadanie wymagające skupienia, a ja jestem młodą mamą. Gdybym tego nie zrobiła, wynik byłyby trzykrotnie większy.

Z czego może pani zdaniem wynikać tak duża liczba odwołań od wyników egzaminu?

Przede wszystkim każdemu należy się wgląd do jego pracy, by przeanalizować swoje błędy. Warto też sprawdzić, czy punktacja nie jest źle policzona, bo i takie prace się trafiały.

Wiele osób chce walczyć o jak najlepszy wynik egzaminu, ponieważ trwają rekrutacje do liceów i niemal każdy z piszących do mnie rodziców tłumaczył, że chce pomóc dziecku dostać się wymarzonej szkoły.

Ale oprócz tych, którym zależy na jak najwyższym wyniku, jest też grupa osób poszkodowanych, którym prace źle sprawdzono, a błędy są widoczne gołym okiem nawet dla laika — np. egzaminator uznaje, że w wypowiedzi pojawił się błąd kardynalny, a w rzeczywistości nie ma nawet rzeczowego, co łatwo dowieść — wystarczy wysłać nawet screen strony lektury umieszczonej w wolnym dostępie.

Czytaj więcej

Uczniowie szykowani do wyścigu szczurów – liczy się tylko to, co pomaga w rekrutacji do liceum

Absolwenci sami nie potrafią napisać odwołania? Dlaczego potrzebują pomocy?

Maturzystom radziłam w jaki sposób mogą to zrobić sami. Wiele osób zadawało mi jedynie pytania, gdy miało wątpliwości, opisałam nawet całą procedurę na mojej stronie internetowej, bo wiedziałam, że sama nie dam rady wszystkim pomóc. Zwłaszcza że 10 proc. prac, które otrzymałam, to prace, które nie pozwalały na obronę, bo były poprawnie ocenione.

Po pomoc sięgają głównie rodzice, samodzielne napisanie odwołania wymaga czasu, skupienia, zgłębienia procedur, wymogów egzaminacyjnych i znajomości treści lektur obowiązkowych, a oni w tym gorącym czasie nie dość, że pracują, to jeszcze muszą pamiętać o wszystkich dokumentach I procedurach związanych z rekrutacją.

Czy wie pani ile z tych odwołań, które pani pomagała pisać zostało uznanych przez OKE?

Nie wszyscy, którzy korzystali z mojej usługi, dali mi informację zwrotną. Prowadzę tabelę, w której wpisuję, jaki był efekt naszych starań. Patrząc na wyniki, nadal jestem zdania, że warto, bo 3/4 egzaminów to te, w których podwyższono punktację. Rekord z wczoraj to poprawa wyniku o 14 proc.

Jakie były najczęstsze przyczyny zaniżenia wyników prac z języka polskiego? Czego dotyczyły?

Przyczyny są dwie: albo zdający nie zrealizował w pełni polecenia, więc jego wypowiedź była niekompletna, a w takich przypadkach nie ma o co walczyć. Wówczas pisałam jedynie wyjaśnienia dla rodziców, żeby wiedzieli, czego zabrakło, albo egzaminator się pomylił i np. przeczył bądź zignorował część wypowiedzi, nie sprawdził, czy wszystkie wymagania podane w poleceniu zostały spełnione i przyznał punktację intuicyjnie.

Wtedy moim zadaniem jest dokładne wykazanie, że wszystkie elementy podane w poleceniu i zasadach oceniania zostały wprowadzone do tekstu. Drugą najczęstszą przyczyną źle przyznanej punktacji były kwestie językowe: praca została oceniona np. na taką która ma siedem błędów językowych. A ich tam nie było.

Analizuję te zdania — wypisuję je i sprawdzam. Wówczas często okazuje się, że kilka wypowiedzi oznaczonych jako błędne jest poprawnych, ale oprócz nich są w pracy inne błędy, które także wypisuję i objaśniam rodzicom.

To nie jest tak, że egzaminy są sprawdzane na niekorzyść zdających, bardzo często otrzymywałam takie prace, w których widać, że egzaminator musiał mieć gorszy dzień, bo pomijał błędne odpowiedzi.

Co, pani zdaniem, da młodym ludziom odwołanie się od wyników egzaminu ósmoklasisty czy też matury? Tylko satysfakcję?

To bardzo ważne, by się odwoływać, dla wielu to pierwsza próba walki o siebie i zmierzenie się z instytucją, bo trzeba napisać wniosek, sprawdzić jak przebiega cała droga prawna, do tego nadal trzeba ćwiczyć argumentację, a to ona jest przecież najważniejszą umiejętnością sprawdzaną w obu egzaminach: ósmoklasisty i maturalnym.

Już sam wgląd do pracy jest ważny, po pozwala młodym ludziom zauważyć, jakie błędy popełnili, a przecież tylko taka nauka ma sens.

Czytaj więcej

Pomyłka egzaminatorów może sporo kosztować. Ale trzeba walczyć do końca

W tym roku, jak informowała pani w mediach społecznościowych, napisała pani ponad sto odwołań od wyników egzaminów.

Było ich ponad sto i zdecydowanie przeważały odwołania dotyczące wyników egzaminu ósmoklasisty. Ten wynik to efekt dwóch tygodni dostępu do usługi. Później ją zablokowałam, bo jest to czasochłonne zadanie wymagające skupienia, a ja jestem młodą mamą. Gdybym tego nie zrobiła, wynik byłyby trzykrotnie większy.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Szkoły podstawowe i średnie
Egzamin ósmoklasisty. Wyniki gorsze niż przed rokiem. Lepsze tylko z jednego przedmiotu
Szkoły podstawowe i średnie
Sondaż: Czy należy zrezygnować z czerwonych pasków na świadectwach?
Szkoły podstawowe i średnie
Kreatywne myślenie. Polscy uczniowie w światowej czołówce.
Szkoły podstawowe i średnie
W jakim kierunku będzie podążać polska oświata w nowym roku szkolnym?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Szkoły podstawowe i średnie
Szkolnictwo zawodowe w Polsce. Stan obecny i plany na przyszłość