Fala samobójstw najwyższa od lat

W piątek, podczas „Okrągłego stołu o problemach psychiatrii dziecięcej w Polsce” debatowano nad ratunkiem dla młodych osób z problemami psychicznymi. W dyskusji zorganizowanej przez Lewicę wzięli udział politycy, lekarze, psychoterapeuci, pielęgniarki i położne oraz przedstawiciele wielu organizacji społecznych.

Publikacja: 11.03.2023 15:09

Ubiegły rok był rekordowy pod względem samobójstw

Ubiegły rok był rekordowy pod względem samobójstw

Foto: Adobe Stock

Miniony rok był rekordowy pod względem prób samobójczych dzieci i młodzieży. Diagnoza tej dramatycznej sytuacji została opisana w raporcie „Tak dla prewencji suicydalnej” przygotowanym przez stowarzyszenie „Grow Space”. Organizacje społeczne wystosowały też petycję skierowaną do ministerstw zdrowia i edukacji. Odpowiedział na nią tylko resort zdrowia.

- Mamy kilka postulatów, które należy spełnić jak najszybciej – mówił podczas obrad Dominik Kuc z „Grow Space”. – To przede wszystkim psychoedukacja, zapewniająca zrozumienie problemu i pierwszą pomoc psychologiczną, obecność psychologa w każdej szkole, przeciwdziałanie przemocy w szkołach, przeprowadzenie szkoleń dla kadr nauczycielskich, medycznych i rodziców a także wsparcie organizacji pozarządowych pomagających osobom z problemami psychicznymi. Trzeba też pamiętać, że każde samobójstwo oddziałuje na otoczenie, powodując tzw. efekt Wertera, co oznacza, że każda śmierć samobójcza niesie za sobą następne. Według danych policji, zagrożenie kryzysami psychicznymi w takich środowiskach wzrasta o 50 proc., a o 1/3 - liczba zaburzeń depresyjnych. Potrzebna jest więc specjalna pomoc dla środowisk dotkniętych takimi tragicznymi zdarzeniami – mówił aktywista.

Jedną z inicjatorek debaty była Paulina Piechna-Więckiewicz, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy, mająca doświadczenia walki z zaburzeniami psychicznymi u osób w najbliższym otoczeniu. Jej zdaniem młodzi ludzie dobrze zdają sobie sprawę, jak wielkie zagrożenie sprawiają zaniedbania w psychiatrii, psychoterapii i pomocy psychologicznej w szkołach. Dlatego na obrady, pod hasłem „nic o was bez was” zaproszono wiele młodych osób z organizacji społecznych, Parlamentu Młodych, czy sejmików wojewódzkich. – Konieczność zorganizowania Okrągłego Stołu wynika z pogłębiającej się, tragicznej sytuacji pod względem zdrowia psychicznego młodych osób – mówi „Rzeczpospolitej” Piechna-Więckiewicz. – Mieliśmy do czynienia w zeszłym roku z wielką falą samobójstw i najwyższym odsetkiem skutecznych prób samobójczych. Ta sytuacja pogłębia się od lat. Ten dramat jest też dramatem rodziców, rodzin i nauczycieli, którzy nie maja wsparcia systemowego. A także lekarzy, psychoterapeutów czy psychiatrów szukających łóżek dla swoich pacjentów na przepełnionych oddziałach. Oni wiedzą, że jeśli takiego łózka nie znajdą na czas, potem ono może już nie być temu młodemu człowiekowi potrzebne, bo będzie za późno na ratunek – podkreślała Piechna-Więckiewicz.

Przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego i posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zwracali uwagę, jak ważna w skutecznej pomocy jest szkoła, jako instytucja. – Młodzi ludzie chodzą do szkoły kiedy mają problemy i kiedy ich nie mają, taki jest system. I to właśnie szkoła powinna być miejscem „wyłapywania” problemów uczniów, liczenie na rozpoznanie ich w domu rodzinnym, to za mało – mówiła posłanka.

Do stworzenia systemu pomocy na poziomie państwa konieczne jest współdziałanie trzech resortów: zdrowia, edukacji oraz rodziny i polityki społecznej. Mimo zaproszenia do dyskusji, resorty nie wysłały jednak swoich przedstawicieli. Dlatego uczestnicy Okrągłego Stołu postanowili kontynuować prace; zdecydowano o powstaniu trzech zespołów przygotowujących propozycje zmian w systemie oświaty, ochrony zdrowia i w polityce społecznej.

Za dwa miesiące na kolejnym spotkaniu, zespoły mają zaprezentować swoje postulaty.

Miniony rok był rekordowy pod względem prób samobójczych dzieci i młodzieży. Diagnoza tej dramatycznej sytuacji została opisana w raporcie „Tak dla prewencji suicydalnej” przygotowanym przez stowarzyszenie „Grow Space”. Organizacje społeczne wystosowały też petycję skierowaną do ministerstw zdrowia i edukacji. Odpowiedział na nią tylko resort zdrowia.

- Mamy kilka postulatów, które należy spełnić jak najszybciej – mówił podczas obrad Dominik Kuc z „Grow Space”. – To przede wszystkim psychoedukacja, zapewniająca zrozumienie problemu i pierwszą pomoc psychologiczną, obecność psychologa w każdej szkole, przeciwdziałanie przemocy w szkołach, przeprowadzenie szkoleń dla kadr nauczycielskich, medycznych i rodziców a także wsparcie organizacji pozarządowych pomagających osobom z problemami psychicznymi. Trzeba też pamiętać, że każde samobójstwo oddziałuje na otoczenie, powodując tzw. efekt Wertera, co oznacza, że każda śmierć samobójcza niesie za sobą następne. Według danych policji, zagrożenie kryzysami psychicznymi w takich środowiskach wzrasta o 50 proc., a o 1/3 - liczba zaburzeń depresyjnych. Potrzebna jest więc specjalna pomoc dla środowisk dotkniętych takimi tragicznymi zdarzeniami – mówił aktywista.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
edukacja
Zakaz przynoszenia smartfonów do szkół? Jednoznaczna deklaracja Przemysława Czarnka
edukacja
Zakaz używania smartfonów w szkołach? Przemysław Czarnek: To jest kompetencja szkół
edukacja
24 tys. uczniów w programie „W służbie prawu”. Poznawali więzienia od kuchni
Rodzice i uczniowie
Facetka_z_Poradni: kiedy dziecko może jechać samo na wakacje?
Rodzice i uczniowie
I ty znasz kogoś ze spektrum autyzmu. 10 rzeczy, które o autyzmie warto wiedzieć