Szkół nie zamykamy, choć wirus krąży. Dyrektor nie dowie się na co choruje uczeń

Dyrektorzy mogą zawiesić zajęcia szkolne ze względu na sytuację epidemiologiczną. Nie mają jednak prawa pytać, na co chorują uczniowie.

Publikacja: 22.09.2022 19:33

Szkół nie zamykamy, choć wirus krąży. Dyrektor nie dowie się na co choruje uczeń

Foto: Adobe Stock

Podana w czwartek dzienna liczba zakażeń Covid-19 wynosiła w Polsce 4945. To mniej niż dzień wcześniej – 5637. Wydaje się, że chorych jest więc niewielu, ale lekarze POZ zlecili wykonanie zaledwie 6610 testów. W sumie wg czwartkowych statystyk zrobiono ich 16 452 tys.

Wiadomo – Polacy testują się samodzielnie, a wyników nikt nie rejestruje. Nikt też nie przebywa na kwarantannie, bo nie ma takiego obowiązku. Jednak codziennie umiera ponad 20 osób chorych na covid.

W połowie września 2021 r. z powodu covidu zamykano pierwsze szkoły i przedszkola. Równo przed rokiem Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 882 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Zmarło 20 pacjentów z Covid-19. Wykonano jednak 42 tys. testów.

Czytaj więcej

"Nauka zdalna to ostateczność. Nie chcą jej i rodzice, i nauczyciele"

– Rzeczywiście chorych jest około 60 razy więcej niż w oficjalnych statystykach. Testowanie jest śladowe. Jesteśmy jednak w zupełnie innej sytuacji niż przed rokiem. Teraz fala zachorowań już wyhamowuje, w zeszłym roku o tej porze dopiero się rozpędzała – mówi dr Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego (ICM UW). Podkreśla też, że nie ma teraz sensu zamykać szkół i przedszkoli. Chorujemy dużo lżej.

Dyrektorzy szkół i przedszkoli nie są tego tacy pewni, bo choruje coraz więcej uczniów i nauczycieli. Nie wiadomo tylko, na co. Zgodnie z prawem to właśnie dyrektor szkoły ze względu na sytuację epidemiczną może zawiesić zajęcia. Nie działa sam.

– W rozporządzeniu ministra edukacji narodowej w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach wskazano, że dyrektor, za zgodą organu prowadzącego i po uzyskaniu pozytywnej opinii właściwego państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, może zawiesić zajęcia na czas oznaczony, jeżeli ze względu na aktualną sytuację epidemiologiczną może być zagrożone zdrowie uczniów – wyjaśnia Adrianna Całus-Polak, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji i Nauki. Podkreśla, że istotna jest więc dla dyrektora opinia wyspecjalizowanego organu, który wypowiada się ekspercko w sprawie.

Inicjatywa należy jednak do dyrektora szkoły. Nie jest jasne, skąd ma się dowiedzieć o sytuacji epidemiologicznej w jego placówce. Nie ma prawa żądać informacji, na co chorują uczniowie i pracownicy szkoły. W zeszłym roku było inaczej – szkoły współpracowały z sanepidem przy obejmowaniu uczniów kwarantanną.

– Wiem, że kilku z nieobecnych w pracy nauczycieli ma covid. Jeśli większa część kadry zachoruje, to zgłoszę się z pytaniem do sanepidu, co mam robić. Proszę uczniów i nauczycieli o testowanie i samoizolację. Nie mogę jednak wymagać, by informowali szkołę, na co chorują – mówi Dorota Klucznik, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Skierniewicach.

– Absencja nie musi być związana z covidem. Dyrektorzy będą działać intuicyjnie. Nie mają innego wyboru, bo nie dysponują twardymi danymi – mówi Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. Dodaje, że na razie nie słyszał o przypadkach zawieszania zajęć w szkołach.

Ministerstwo Edukacji i Nauki informacji o zamkniętych placówkach w tym roku nie zbiera.

– Dyrektor szkoły o takiej sytuacji informuje organ prowadzący oraz organ sprawujący nadzór pedagogiczny – mówi Adrianna Całus-Polak.

Rodzice i uczniowie
Jak rozpoznać i pomagać? W trosce o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży
Rodzice i uczniowie
Podcast "Szkoła na nowo": Młodzi chcą mieć wpływ na politykę i świat
Rodzice i uczniowie
Studniówki 2025 z nowym obowiązkiem dla rodziców
Rodzice i uczniowie
TIMSS 2023, czyli nauki przyrodnicze i matematyka: świetne wyniki, lecz satysfakcji brak
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Rodzice i uczniowie
Podcast „Szkoła na nowo”: Hejter w szkole jest bezkarny, ukarana zostaje ofiara