Od 266 do 326 zł brutto – tyle wynoszą podwyżki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli przewidziane w projekcie rozporządzenia płacowego. Nowe stawki są efektem zapowiedzianej przez rząd i zapisanej w ustawie budżetowej podwyżki średniego wynagrodzenia o 7,8 proc. Mają obowiązywać z mocą od początku tego roku.
– Ustawa budżetowa jest jeszcze procedowana, a już konsultowany jest projekt rozporządzenia. Kwoty nie motywują do awansu i rozwoju – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. I dodaje, że ZNP nie akceptuje tak niskiego wzrostu wynagrodzeń, jaki znalazł się w projekcie, i domaga się podjęcia przez MEiN procedury uzgodnieniowej polegającej na rozpoczęciu negocjacji ze związkami zawodowymi nad treścią rozporządzenia. Zdaniem związkowców nauczycielskie pensje są przyczyną braków kadrowych w oświacie.
Zgodnie z projektem minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli z tytułem zawodowym magistra i przygotowaniem pedagogicznym ma wynieść 3690 zł brutto dla nauczyciela początkującego, 3890 zł dla nauczyciela mianowanego i 4550 zł dla nauczyciela dyplomowanego. Natomiast minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli z pozostałym wykształceniem ma wynieść 3600 zł brutto dla nauczyciela początkującego, 3700 zł dla mianowanego i 3960 zł dla dyplomowanego.
Do tego mogą dojść dodatki, np. za wychowawstwo czy motywacyjny oraz bardzo powszechne w tym zawodzie wynagrodzenie za nadgodziny.
Minimalne wynagrodzenie dla wszystkich pracowników od stycznia do 30 czerwca 2023 r. wynosi 3490 zł. Od 1 lipca 2023 r. minimalna pensja ma wynieść 3600 zł. Podwyżki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli są więc konieczne. Obecne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym wynosi 3424 zł. To więc o 66 zł mniej, niż wynosi płaca minimalna.