Rząd zaostrza zasady kwarantanny. Po decyzji o odwołaniu imprez masowych i wprowadzeniu kontroli sanitarnej na granicach zdecydowano się na dalsze kroki. Od 12 do 25 marca zostają zawieszone zajęcia dydaktyczne w szkołach i na uczelniach. Zdecydowano też o zamknięciu instytucji kultury m.in. muzeów, teatrów, kin.
Dowiedz się więcej: Narodowa kwarantanna. Szkoły zamknięte do 25 marca
Dariusz Piontkowski w programie „Panorama Opinii” w TVP stwierdził, że decyzja o zamknięciu placówek oświatowych ma charakter profilaktyczny i ma zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa w dużych skupiskach ludzi, jakimi są szkoły i przedszkola. Ocenił, że „to jeden wielki eksperyment na nas samych, Polakach, na całym społeczeństwie”.
- W Polsce zachorowań jest bardzo mało, ale być może ogólna atmosfera sprawi, że podejdziemy do tego bardzo poważnie, nie będzie tak jak we Włoszech, żeby młodzież, tu apeluję ze swej strony do młodych ludzi, aby nie korzystali z tego jako dodatkowych ferii, aby zechcieli troszeczkę przygotować się do zajęć, egzaminów, niech nie korzystają z miejsc powszechnie dostępnych, gdzie jest dużo ludzi. Chodzi o to, żeby nie mieli styczności z osobami starszymi, które są najbardziej podatne na zarażenie - zwrócił uwagę minister edukacji.
Szef MEN zapowiedział, że odwołane do 25 marca zajęcia na razie nie będą odrabiane, ponieważ podstawy programowe zakładają pewien luz czasowy, aby pewne zagadnienia można było powtórzyć lub rozszerzyć.