[b]Czy absolwenci polskich uczelni są dobrze przygotowani do podjęcia pracy po studiach?[/b]
Krzysztof Sikora, przewodniczący Komisji Szkolnictwa Wyższego BCC: Na pewno niewystarczająco. Przygotowanie absolwenta do zaprezentowania swoich umiejętności pracodawcy jest fundamentalnym problemem polskich uczelni. Brakuje profesjonalnego podejścia, czyli sprawdzania wielu cech przyszłego pracownika: jego wiedzy i umiejętności przydatnych w pracy.
[b]Dokształcenie młodego człowieka do wymagań rynku pracy spoczywa na pracodawcy?[/b]
Zwykle tak. Niewiele uczelni ma programy dla studentów ostatnich lat, które ich przygotują do absorpcji w gospodarce, instytucjach i właściwego komunikowania się z otoczeniem. Te uczelnie, które takie programy mają lub w czasie kształtowania sylwetki absolwenta myślą o jego przyszłej pracy, wykreowują znakomitych przyszłych pracowników, którzy będą robić kariery. To ogromny atut na starcie. Jednak absolwenci wiąż dostają najczęściej jedynie wiedzę, trochę umiejętności, a studenci renomowanych uczelni dodatkowo jeszcze dobry wizerunek. I na tym się kończy rola uczelni, które za mało odpowiedzialnie traktują swoją rolę jako instytucji dającej wykształcenie, a więc również tej, która powinna przygotować absolwentów do następnego kroku po ukończeniu studiów. Podam przykład: BCC jest patronem inkubatorów przedsiębiorczości. Kilka lat temu było ich tylko 15. Dziś mamy ponad 20. Na 400 uczelni państwowych i prywatnych to strasznie mało.
[b]Czego konkretnie oczekują pracodawcy od uczelni?[/b]