Więcej kandydatów niż miejsc

Jak odnieść sukces w charakterze menedżera gwiazdy? Jak prowadzić teatr albo klub muzyczny, by nie zbankrutować? Jak pozyskiwać sponsorów na kulturalne imprezy? Odpowiedzi na te pytania poznają słuchacze studiów podyplomowych związanych z zarządzaniem w kulturze

Publikacja: 10.09.2009 14:05

Przyszli menedżerowie kultury uczą się m.in. zarządzania projektami, organizacji imprez kulturalnych

Przyszli menedżerowie kultury uczą się m.in. zarządzania projektami, organizacji imprez kulturalnych i pozyskiwania funduszy zewnętrznych

Foto: Dziennik Wschodni, Kar Karol Zienkiewicz

Dziś, by osiągnąć sukces w roli menedżera w branży kulturalnej, trzeba mieć solidne wykształcenie z podstawami prawa i ekonomii. Dla osób, które chcą się uczyć zarządzania kulturą, podwoje otwierają najlepsze warszawskie uczelnie.

[srodtytul]Kurs na kulturę [/srodtytul]

Osoby zainteresowane pracą w branży kulturalnej mogą się zapisać na marketing kultury w Instytucie Stosunków Międzynarodowych UW – kierunek prowadzony we współpracy z Narodowym Centrum Kultury. – Te studia są jednym z czterech projektów NCK w ramach programu „Kurs na kulturę” dla młodych osób, które zamierzają związać swoje zawodowe życie ze sferą kultury. Oprócz podyplomowych studiów marketing kultury w skład tego programu wchodzą staże studenckie w instytucjach kultury, szkolenia dla stażystów z zarządzania kulturą oraz konkursów na prace doktorskie dotyczące problematyki kultury oraz nauk historycznych – informują przedstawiciele uczelni. Podczas rocznych studiów słuchacze poznają zagadnienia z czterech bloków tematycznych, takich jak międzynarodowe stosunki kulturalne, wiedza o kulturze współczesnej, ekonomika kultury oraz praktyczne aspekty realizacji działań kulturalnych. Studia przeznaczone są głównie dla menedżerów praktyków działających w sektorze kultury, pracowników administracji publicznej wszystkich szczebli zaangażowanych w organizację działań kulturalnych oraz absolwentów uczelni artystycznych i kierunków humanistycznych związanych z kulturą. Rekrutacja potrwa do 25 września, czesne wynosi 5 tys. zł.

[srodtytul]Po studiach do „Tańca z gwiazdami”[/srodtytul]

Wydział Zarządzania UW prowadzi zapisy na studia podyplomowe zarządzanie dla twórców, artystów i animatorów kultury. Nauka trwa rok i odbywa się w trybie zaocznym. – Słuchacze zdobywają profesjonalne kwalifikacje menedżerskie i umiejętności niezbędne do: efektywnego prowadzenia samodzielnych przedsięwzięć kulturalnych, założenia i prowadzenia własnej firmy (np. impresariatu artystycznego), skonstruowania biznesplanu i strategii działania dla instytucji kultury, fundacji, galerii, stowarzyszenia, towarzystwa społeczno-kulturalnego, wydawnictwa – mówią przedstawiciele wydziału.

W tym roku ruszy już siódma edycja. – I z roku na rok te studia cieszą się coraz większym zainteresowaniem. W ubiegłym roku rekrutacja została zamknięta wcześniej, gdyż zgłosiło się więcej kandydatów niż miejsc – mówi Katarzyna Łukaszewska z biura prasowego uczelni. Rekrutacja na te studia zaczęła się pierwszego czerwca i ma potrwać do połowy października. Czesne za te studia wynosi 4,8 tys. zł. Można płacić w ratach, ale wówczas koszty rosną do 4,9 tys. zł za płatność w dwóch ratach i do 5 tys. zł, jeśli słuchacz płaci w ośmiu ratach.

Jak zapewniają władze wydziału, po ukończeniu tych studiów nie ma problemów ze znalezieniem pracy.

Wśród absolwentów jest kadra kierownicza prestiżowych instytucji kultury, m.in. Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, urzędów marszałkowskich, Filharmonii Narodowej, Opery Narodowej, stacji telewizyjnych i radiowych; współorganizatorzy programu „Taniec z gwiazdami”, Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki w Opolu; menedżerowie i artyści domów kultury, muzeów, teatrów, bibliotek, organizacji zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi, np. STOART, SPAM, ZASP, ZPAP, ZPAF.

[srodtytul]Minister wykładowcą[/srodtytul]

Podyplomowe studia zarządzanie kulturą można też ukończyć na innej stołecznej uczelni: Uniwersytecie Kardynała Wyszyńskiego. – To nowy kierunek – usłyszeliśmy w dziekanacie Wydziału Nauk Humanistycznych.

Te studia podyplomowe skierowane są do absolwentów wyższych studiów magisterskich oraz absolwentów studiów pierwszego stopnia (licencjackich), którzy pracują lub chcą pracować w państwowym sektorze kultury oraz w przemyśle kultury.

Jak zapewniają przedstawiciele uczelni, słuchacze zdobywają umiejętności takie jak: zarządzanie projektami, organizacja imprez kulturalnych oraz przygotowanie dokumentów koniecznych do pozyskiwania funduszy zewnętrznych.

Poza tym zapoznają się z zarządzaniem oraz analizą mocnych i słabych stron instytucji kultury w Polsce, uczą się świadomego korzystania w praktyce zawodowej z materiałów objętych ochroną własności intelektualnej. Studenci uczą się też budowania wizerunku osób i instytucji, sztuki wystąpień publicznych i profesjonalnej korespondencji, jak też poznają podstawy protokołu dyplomatycznego i etykiety, a także podstawy negocjacji i komunikacji.

Wśród wykładowców są m.in. Grażyna Ignaczak-Bandych, Jarosław Czuba, Grzegorz Dziemidowicz, Ryszard Grąbkowski, Tomasz Merta czy Kazimierz Michał Ujazdowski. Zajęcia na tych studiach będą odbywać się w trybie zaocznym w soboty i niedziele. Nauka trwa jeden rok (dwa semestry), a po jej ukończeniu absolwenci otrzymują świadectwo ukończenia studiów podyplomowych. Rekrutacja trwa do połowy września, czesne wynosi 1750 zł za semestr.

[srodtytul]Aktorzy w szkole ekonomicznej [/srodtytul]

Przyszłych menedżerów kultury kształci też Szkoła Główna Handlowa, która ma w ofercie takie roczne studia podyplomowe. Zajęcia odbywają się w trybie zaocznym i trwają łącznie 180 godzin. Nauka rozpocznie się w październiku i zakończy w czerwcu 2010. – Studia te cieszą się dużą popularnością, czego najlepszym potwierdzeniem jest fakt, że trwa właśnie rekrutacja na 19. jego edycję – mówi Tomasz Rusek, rzecznik uczelni. Dodaje, że na te studia zgłaszają się osoby reprezentujące różne środowiska związane najczęściej ze sferą kultury, choć legitymujące się dyplomami nie tylko uczelni artystycznych.

– Oprócz absolwentów akademii teatralnych, muzycznych, wśród naszych słuchaczy byli także historycy sztuki, filolodzy, pedagodzy, inżynierowie. Ostatnio zgłaszają się także prawnicy i ekonomiści – wylicza Tomasz Rusek. Do tej pory ukończyli je m.in. aktorzy, muzycy, piosenkarze, malarze, rzeźbiarze, filmowcy, pracownicy muzeów, domów kultury, galerii, wydziałów kultury jednostek administracji publicznej i samorządów.

Przez 19 edycji program studium się zmieniał. – Ewoluuje on zgodnie ze zmianami otoczenia, w jakim funkcjonują instytucje kultury. Na początku lat dziewięćdziesiątych uczyliśmy rozumieć nowe wyzwania, jakie stawia artystom, ludziom kultury gospodarka rynkowa, a także poznać zasady jej funkcjonowania i nowe kody – tłumaczy rzecznik SGH. Dodaje, że dziś samo „rozumienie” już naszym słuchaczom nie wystarcza. – Chcą wiedzieć, „jak to robić”, a nie „jak to się robi”. Coraz więcej kandydatów uświadamia sobie, że kultura potrzebuje nowego zawodu: dobrych, skutecznych menedżerów. Aktualny program uwzględnia te nowe potrzeby – wyjaśnia Tomasz Rusek. Podkreśla, że uczelnia kładzie duży nacisk na kształtowanie takich umiejętności, jak tworzenie biznesplanów, pisanie wniosków o pozyskanie środków finansowych, zarządzanie ludźmi. Rozważamy wprowadzenie specjalizacji: zarządzanie projektami w sferze kultury.

Nabór na studia w SGH potrwa do wypełnienia miejsc, ale nie dłużej niż do 3 października. Nauka jest płatna. Czesne wynosi 5,3 tys. zł. Jak zapewnia rzecznik uczelni, absolwenci wygrywają konkursy na menedżerów, na stanowiska kierownicze w instytucjach kultury, a coraz więcej z nich podejmuje pracę na własny rachunek.

[ramka][srodtytul]Najważniejsze są predyspozycje[/srodtytul]

[i][b]Lucyna Kobierzycka, menedżer gwiazd [/b][/i]

Chętnie poszłabym na studia dla menedżerów kultury, ale teraz nie mam już na to czasu. Skończyłam ekonomię, a moja asystentka marketing i reklamę. Zawód menedżera gwiazd staje się coraz bardziej popularny. Jednak trzeba pamiętać, że w tej pracy liczy się nie tylko dyplom wyższej uczelni. Bardzo ważne są też odpowiednie predyspozycje, m.in. cierpliwość, umiejętność zawierania kompromisów.

Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?