Prywatna szkoła? Jedź na Mazowsze

Aż cztery niepubliczne uczelnie z tego regionu znalazły się w ścisłej czołówce zestawienia „Rzeczpospolitej” i „Perspektyw”. Liderem od lat jest Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie

Publikacja: 13.05.2010 01:03

Warszawska Akademia Leona Koźmińskiego posiada już dwie prestiżowe międzynarodowe akredytacje i właś

Warszawska Akademia Leona Koźmińskiego posiada już dwie prestiżowe międzynarodowe akredytacje i właśnie stara się o zdobycie trzeciej

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Red

Studia z jezykami wykładowymi polskim i angielskim. 25 proc. studentów z zagranicy na studiach dziennych. Możliwość nadawania stopnia doktora habilitowanego nauk ekonomicznych w zakresie nauk o zarządzaniu – to wizytówka Akademii Leona Koźmińskiego, która kolejny rok z rzędu prowadzi

w rankingu uczelni niepublicznych. – Ale nie zamierzamy spoczywać na laurach – zastrzega prof. dr hab. Andrzej K. Koźmiński, rektor uczelni. – Na świecie najlepsze uczelnie biznesowe posiadają tzw. trzy korony, czyli najbardziej prestiżowe akredytacje międzynarodowe EQUIS, AMBA i AACSB. My chcemy do nich dołączyć. Dlatego już zdobyliśmy dwa pierwsze wyróżnienia, wkrótce, mam nadzieję, uda nam się zdobyć trzecie – amerykańskie. Akredytacje to znak dla pracodawców, że nasi studenci są bardzo dobrze przygotowani do pracy – wyjaśnia.

Uczelnia od tego roku uruchamia nowy kierunek – ekonomię, która ma się skupiać na rynkach międzynarodowych, handlu zagranicznym. A już teraz studenci do wyboru mają m.in. prawo, zarządzanie, finanse i rachunkowość, administrację i europeistykę.

Władze szkoły rozwijają też studia doktoranckie. Obecnie starają się o uprawnienia doktorskie na kierunku socjologii.

Rozbudowany system studiów doktoranckich ma też Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej, druga najlepsza uczelnia niepubliczna na Mazowszu.

– Jako jedyna uczelnia prywatna posiadamy jednocześnie uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego nauk humanistycznych (w dyscyplinach psychologia i kulturoznawstwo) oraz uprawnienia do nadawania stopnia doktora w dyscyplinach: psychologia, socjologia i kulturoznawstwo – opowiada Natalia Osica, rzecznik uczelni. Tylko w ośrodku w Warszawie (uczelnia ma też swoje siedziby we Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach i Sopocie) od października studenci będą mogli kształcić się na nowych kierunkach: polonistyce, italianistyce oraz bezpieczeństwie wewnętrznym. – Obok silnych kierunków i specjalności z dziedziny psychologii i nauk humanistycznych stawiamy na wielobranżowość – oferujemy kierunki przyszłości, po których nasi studenci łatwo znajdą pracę – zaznacza Osica.

Żeby zdobyć dobre wykształcenie na Mazowszu, nie trzeba studiować tylko w Warszawie. Świetnym przykładem jest Akademia Humanistyczna im. Gieysztora w Pułtusku – trzecia w rankingu. Kształci studentów na dziesięciu kierunkach. Oprócz polonistów, historyków jej mury opuszczają też absolwenci bezpieczeństwa narodowego czy turystyki i rekreacji. – Możemy też prowadzić seminaria doktorskie na wydziale historycznym i nauk politycznych – dodaje prof. dr hab. Adam Waldemar Koseski, rektor Akademii.

Oprócz dobrego wykształcenia uczelnia jest też w stanie zaoferować studentom naukę w nowoczesnym ośrodku, zakwaterowanie we własnym akademiku. Ma nowoczesną bibliotekę, w której jest ok. 170 tys. publikacji. Tylko nieliczne uczelnie prywatne w kraju mają taką bazę.

W tegorocznym zestawieniu na czwartym miejscu znalazła się Polsko-Japońska Szkoła Wyższa Technik Komputerowych. To jedna z niewielu niepublicznych uczelni technicznych w kraju. – Choć nie jesteśmy tak dużym ośrodkiem jak politechniki, możliwości mamy wielkie. Jesteśmy bardziej mobilni. Możemy szybciej reagować na potrzeby rynku – uważa Barbara Nowacka, kierownik działu promocji i rekrutacji PJWSTK.

Uczelnia oferuje pięć kierunków. Flagowym jest informatyka. Ci, którzy ją skończą, mogą ubiegać się o stopień doktora habilitowanego. Szkoła kształci też grafików, którzy potrafią m.in. stworzyć grę komputerową czy wideoklip. – Mamy nowoczesny sprzęt. Zapewniamy własne laboratoria, m.in. robotyki, barwy, multimediów – wylicza Barbara Nowacka. Szkoła nawiązała też współpracę z dużymi firmami komputerowymi, m.in. Microsoftem i IBM.

Dzięki programowi „Kierunki zamawiane”, który prowadzi resort nauki, połowa studentów pierwszego roku informatyki dostaje miesięcznie po tysiąc złotych stypendium.

Edukacja
Próba przekupstwa i erotyczne SMS-y. Afera wokół rektora Mirosława Minkiny
Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku