W tym roku z maturą poradziło sobie 80 proc. zdających. Ich wyniki nie dają jednak powodu do dumy. Z języka polskiego na poziomie podstawowym zdobyli średnio 54 punkty na 100 możliwych. Niewiele lepsze wyniki osiągnęli na matematyce, uzyskując na poziomie podstawowym 56 punktów. Ci, którzy zdecydowali się zdawać ten przedmiot na poziomie rozszerzonym, zdobyli jedynie 48 punktów.
Zdecydowanie lepiej poszły testy z języków obcych. Z najchętniej wybieranego przez młodzież języka angielskiego na poziomie podstawowym zdobyli 68 proc. punktów, z niemieckiego 63. Słabo wypadły przedmioty, które uczniowie sami sobie mogli wybrać. Z geografii zdobyli średnio 49 punktów, z WOS – 41. W obu tych przypadkach jednak maksymalny pułap punktów możliwych do zdobycia wynosił 96.
Z egzaminem dojrzałości tradycyjnie najlepiej poradzili sobie uczniowie liceów ogólnokształcących. Tam „zdawalność" wyniosła 89 proc., w technikach było to już tylko 70 proc., a w przypadku liceów profilowanych – 57 proc. Część maturzystów, która oblała majowy egzamin, będzie mogła zdawać w sierpniowej sesji poprawkowej.
Przy okazji ogłaszania wyników Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało o zmianach matur, jakie nastąpią w 2015 r. Ma to związek z wchodzącą w tym roku do szkół ponadgimnazjalnych reformą programową.
Co się zmieni? Przede wszystkim inna będzie formuła egzaminu ustnego z języka polskiego. Nie będzie już prezentacji maturalnej, która zostanie zastąpiona przez ocenę wypowiedzi ustnej na temat wylosowanych podczas egzaminu pytań. Zdający po wylosowaniu pytania będzie miał 15 minut na przygotowanie wypowiedzi. Następnie otrzyma 10 minut na wypowiedź oraz 5 minut na dyskusję.