Nie milknie spór między MEN a episkopatem w sprawie obowiązującego od września nowego rozporządzenia resortu edukacji w sprawie usytuowania lekcji religii. Dlatego sprawą tą, po raz kolejny, ma się zająć Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu, która zbiera się 21 listopada.
– Jestem zaniepokojony – mówi „Rz" bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Nauczania Katolickiego KEP, po ostatnim spotkaniu z wiceminister edukacji Joanną Berdzik. – Patrzymy na to samo, ale każdy widzi co innego.
O co chodzi? MEN twierdzi, że obecny stan prawny nie zmienił usytuowania religii, a co za tym idzie, nie zmienił zasad jej organizowania i finansowania.
Episkopat twierdzi, że jest inaczej: lekcje religii zostały przeniesione z obowiązkowego ramowego planu nauczania do planu lekcji, czyli do lekcji nieobowiązkowych. MEN twierdzi: „Religia nadal jest organizowana na tych samych zasadach jak do tej pory. Jest bezpłatna i finansowana w ramach subwencji oświatowej".
– To zasługa wydanej przez resort interpretacji do rozporządzenia. Ale czy resort zamierza wydawać takie rozporządzenie każdego roku? Czy nie prościej tak sformułować przepisy, by nie było żadnych zastrzeżeń i różnych możliwości interpretacji? – pyta bp Mendyk.