Prof. Konopczyński: System edukacji nie może się opierać na strachu

Nie można wprzęgać szkoły do wymiaru sprawiedliwości, to dwie różne rzeczywistości! Jeśli dyrektor, który powinien dbać o rozwój i dobro ucznia, stanie się twarzą szkoły karzącej, to szkoła zmieni swoje oblicze – mówi prof. Marek Konopczyński z Uniwersytetu w Białymstoku.

Publikacja: 29.08.2022 02:01

Prof. Marek Konopczyński

Prof. Marek Konopczyński

Foto: materiały prasowe

Z jakimi problemami będzie się musiała zmierzyć polska edukacja w nowym roku szkolnym?

Cały czas zmagamy się z okolicznościami „okołopandemicznymi”. Szkoła doświadczyła lockdownów bardzo boleśnie, bo musiała się przestawić na zupełnie inne tory. Będzie to więc bardzo napięty rok szkolny, nie wiadomo bowiem, czy nie trzeba będzie znów przejść na prowadzenie zajęć zdalnie. A poprzednie doświadczenia pokazały, że systemu bezpośredniego kontaktu nauczycieli z uczniami nie da się przełożyć na system komputerowy. Ta niewiadoma z pewnością będzie dużym wyzwaniem, bo atmosfera zagrożenia obejmuje uczniów, rodziców i nauczycieli. To tworzy bardzo niekorzystne tło psychospołeczne. No i oczywiście brutalna wojna obok nas, która niewątpliwie odciska piętno na naszej psychice i podwyższa poziom naszego lęku egzystencjalnego.

Pozostało 93% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity od Citibanku można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?
Matriał Promocyjny
Ojcowie na urlopie to korzyści dla ich dzieci, rodzin, ale i firm
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Edukacja
"Tu jesteśmy gośćmi, a nasz dom nie istnieje". Życie ukraińskich dzieci w Polsce