Kurator Barbara Nowak o „lex Czarnek”: Nareszcie nasze dzieci będą bezpieczne

- Dzisiaj ci, którym zabiera się możliwość deprawującego wpływu na dzieci, głośno krzyczą, bo wiedzą, że dzieci wreszcie będą bezpieczne - powiedziała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, komentując przyjęcie przez Sejm projektu nowelizacji prawa oświatowego.

Publikacja: 22.01.2022 08:25

Kurator Barbara Nowak o „lex Czarnek”: Nareszcie nasze dzieci będą bezpieczne

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Sejm głosami większości posłów przyjął „lex Czarnek” - kontrowersyjną nowelizację ustawy o prawie oświatowym, która znacząco zwiększa uprawnienia kuratorów. Posłowie opozycji zarzucali projektowi ograniczenie autonomii szkół i ich upolitycznienie, a także pozbawienie rodziców realnego wpływu na to, co dzieje się w szkole.

- Dzisiaj ci, którym zabiera się możliwość deprawującego wpływu na dzieci, głośno krzyczą, bo wiedzą, że dzieci wreszcie będą bezpieczne. Odbiera im się możliwość wejścia do szkoły ze szkodliwymi programami. To jest ta tama. I dlatego krzyczą - komentowała w Radiu Maryja Barbara Nowak. - Krzyczą głośno a przy okazji jeszcze korzystają ze swoich różnego rodzaju mediów, mediów społecznościowych, dopuszczając się piramidalnego kłamstwa; takiego, które opowiadając o tym, jakie są treści „lex Czarnek”, tak naprawdę wkładają w „lex Czarnek” zupełnie inne treści, wynikające z tej konfabulacji opozycji - przekonywała, zwracając uwagę, że przyjęta nowelizacja nie dotyczy statusu nauczycieli.

Według małopolskiej kurator oświaty po przyjęciu „lex Czarnek” „nareszcie nasze dzieci będą bezpieczne w szkole”. - Nareszcie rodzice nie będą musieli obawiać się, że posyłają dzieci do szkoły, a ich dzieci będą miały w tym momencie przekazywane takie informacje, które mogą im zaszkodzić - ich rozwojowi, ich wiedza będzie nie taka jak trzeba, czyli nie dostaną informacji naukowych, ale wymyślone, wyssane z palca, czy też wręcz ideologiczne - cieszyła się Nowak.

Czytaj więcej

Wiceminister edukacji: Jeśli ktoś chce wychować bandytę i przestępcę, to proszę bardzo, może to robić

- My stajemy jako kuratorzy, wszyscy kuratorzy, na straży bezpieczeństwa dzieci i nareszcie będziemy mieli narzędzie, żeby naprawdę właściwie o to dziecko zadbać. Żeby ten efekt, który chcemy uzyskać - bezpieczeństwa dzieci - faktycznie zafunkcjonował w naszych szkołach - dodała kurator.

Zgodnie z nowelizacją, dyrektor szkoły będzie miał obowiązek uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły stowarzyszeń lub organizacji, konspekt zajęć i materiał wykorzystywane na oferowanych zajęciach. Będzie potrzebował także pozytywnej opinii kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole . Udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia.

Jeśli „lex Czarnek” wejdzie w życie, to kurator będzie miał możliwość zadecydowania, czy dane stowarzyszenie lub organizacja wejdzie do szkoły, czy nie. Nie będzie musiał przy tym uwzględniać opinii rodziców.

Edukacja
Badania: Strach przed matematyką paraliżuje uczniów
Edukacja
Czasy AI nie wykluczają książki i czytania
Edukacja
Joanna Ćwiek: Bez zwycięstwa grunwaldzkiego, „Inki” i rzezi wołyńskiej
Edukacja
Barbara Nowacka: Koniec prac domowych? Od kwietnia wejdzie rozporządzenie
Edukacja
Joanna Mucha: Instytut Kolbego to przepompownia kasy do środowisk PiS