Sejm głosami większości posłów przyjął „lex Czarnek” - kontrowersyjną nowelizację ustawy o prawie oświatowym, która znacząco zwiększa uprawnienia kuratorów. Posłowie opozycji zarzucali projektowi ograniczenie autonomii szkół i ich upolitycznienie, a także pozbawienie rodziców realnego wpływu na to, co dzieje się w szkole.
- Dzisiaj ci, którym zabiera się możliwość deprawującego wpływu na dzieci, głośno krzyczą, bo wiedzą, że dzieci wreszcie będą bezpieczne. Odbiera im się możliwość wejścia do szkoły ze szkodliwymi programami. To jest ta tama. I dlatego krzyczą - komentowała w Radiu Maryja Barbara Nowak. - Krzyczą głośno a przy okazji jeszcze korzystają ze swoich różnego rodzaju mediów, mediów społecznościowych, dopuszczając się piramidalnego kłamstwa; takiego, które opowiadając o tym, jakie są treści „lex Czarnek”, tak naprawdę wkładają w „lex Czarnek” zupełnie inne treści, wynikające z tej konfabulacji opozycji - przekonywała, zwracając uwagę, że przyjęta nowelizacja nie dotyczy statusu nauczycieli.