Sejm głosami większości posłów przyjął „lex Czarnek” - kontrowersyjną nowelizację ustawy o prawie oświatowym, która znacząco zwiększa uprawnienia kuratorów. Posłowie opozycji zarzucali projektowi ograniczenie autonomii szkół i ich upolitycznienie, a także pozbawienie rodziców realnego wpływu na to, co dzieje się w szkole.
- Dzisiaj ci, którym zabiera się możliwość deprawującego wpływu na dzieci, głośno krzyczą, bo wiedzą, że dzieci wreszcie będą bezpieczne. Odbiera im się możliwość wejścia do szkoły ze szkodliwymi programami. To jest ta tama. I dlatego krzyczą - komentowała w Radiu Maryja Barbara Nowak. - Krzyczą głośno a przy okazji jeszcze korzystają ze swoich różnego rodzaju mediów, mediów społecznościowych, dopuszczając się piramidalnego kłamstwa; takiego, które opowiadając o tym, jakie są treści „lex Czarnek”, tak naprawdę wkładają w „lex Czarnek” zupełnie inne treści, wynikające z tej konfabulacji opozycji - przekonywała, zwracając uwagę, że przyjęta nowelizacja nie dotyczy statusu nauczycieli.
Według małopolskiej kurator oświaty po przyjęciu „lex Czarnek” „nareszcie nasze dzieci będą bezpieczne w szkole”. - Nareszcie rodzice nie będą musieli obawiać się, że posyłają dzieci do szkoły, a ich dzieci będą miały w tym momencie przekazywane takie informacje, które mogą im zaszkodzić - ich rozwojowi, ich wiedza będzie nie taka jak trzeba, czyli nie dostaną informacji naukowych, ale wymyślone, wyssane z palca, czy też wręcz ideologiczne - cieszyła się Nowak.
Czytaj więcej
- Jeśli rodzice będą chcieli, żeby ich dzieci uczestniczyły - z punktu widzenia obiektywnego - w zajęciach absolutnie demoralizujących te dzieci, to kurator nie będzie robił problemów - powiedział wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski, komentując przyjęcie przez Sejm tzw. lex Czarnek.
- My stajemy jako kuratorzy, wszyscy kuratorzy, na straży bezpieczeństwa dzieci i nareszcie będziemy mieli narzędzie, żeby naprawdę właściwie o to dziecko zadbać. Żeby ten efekt, który chcemy uzyskać - bezpieczeństwa dzieci - faktycznie zafunkcjonował w naszych szkołach - dodała kurator.