– Przez lata wypracowaliśmy tradycję, która nakazuje szacunek dla ucznia oraz daje młodzieży prawo rozwijania własnych zainteresowań. Nauczyciele mają pomagać, żeby zdolni uczniowie osiągali mistrzostwo w dziedzinach, które ich interesują – tłumaczy dr Andrzej Dyrek prowadzący zajęcia z informatyki.
Ta filozofia szkoły daje wymierne efekty. – Świadczy o tym choćby ubiegłoroczna matura. Z wyjątkiem języka niemieckiego we wszystkich innych przedmiotach nasi uczniowie uzyskali najwyższe w Krakowie wyniki – mówi dyrektor Stanisław Pietras.
„Piątka” przoduje też w olimpiadach przedmiotowych. W zeszłym roku szkolnym jej uczniowie w 17 olimpiadach uzyskali aż 79 tytułów laureatów i finalistów. Tomasz Kobos, Maciej Gawron i Robert Obryk zdobyli laury na olimpiadach międzynarodowych z matematyki i fizyki.
Założone w 1871 roku liceum długo miało renomę szkoły o profilu matematyczno-przyrodniczym. Jako pierwsze w Krakowie powstały tu klasy uniwersyteckie z matematyki i fizyki, w których zajęcia prowadzą naukowcy z UJ. Z czasem stało się bardziej uniwersalne: obok matematyki, fizyki, informatyki wysoką pozycję mają też przedmioty humanistyczne, zwłaszcza historia i język polski. – Wybrałem „piątkę”, bo wiedziałem, że tu są ludzie ciekawi i inteligentni. Mogę rozwijać swoje naukowe zainteresowania, ale też porozmawiać o ciekawych sprawach z kolegami, którzy mają inne pasje. Takich jest u nas wielu – opowiada Dominik Dudzik, finalista olimpiad matematycznej i informatycznej oraz lingwistycznej.
Jakub Konieczny, dwukrotny laureat z matematyki i finalista z fizyki, dodaje, że liceum bardzo pomaga uczniom w przygotowaniu do olimpiad. – Organizowane są wyjazdowe warsztaty i spotkania z absolwentami „piątki”, którzy byli laureatami olimpiad i teraz dzielą się z nami wiedzą i doświadczeniem. Przed finałem nie jesteśmy pytani z innych przedmiotów, a gdy trzeba, jesteśmy zwalniani z zajęć. Nie w każdej szkole jest taka atmosfera – dodaje Jakub. – Ale ta zdolna i ambitna młodzież wiele wymaga od nauczycieli. Ich wiedza i poziom strasznie nas mobilizują do ciągłego utrzymywania wysokiego poziomu i niestania w miejscu – podkreśla informatyk dr Andrzej Dyrek. Jest dumny, że jego wychowankowie mają na koncie wicemistrzostwo świata w programowaniu zespołowym.