Dziś same studia nie już wystarczą, by odnieść sukces na rynku pracy. Dyplom ukończenia uczelni nie stanowi gwarancji znalezienia zatrudnienia. Liczy się coś więcej – doświadczenie. Obecnie nikogo nie dziwi, że w ogłoszeniach o pracę pracodawcy stawiają wymagania – „absolwent finansów, z doświadczeniem”. Niegdyś takie sformułowania zastanawiały. Bo jak można oczekiwać doświadczenia od kogoś, kto właśnie zakończył edukację na poziomie studiów. Otóż można. Młodzi ludzie już w trakcie trwania studiów podejmują pracę i nie chodzi tu o pracę dorywczą, w pubach, supermarketach itp. Dziś studenci coraz poważniej i staranniej planują swoją przyszłość, mając świadomość przewagi konkurencyjnej na rynku pracy, jaką daje doświadczenie i praktyka zawodowa w branży, z którą postanowili związać przyszłość.
[srodtytul]Doświadczenie na wagę złota[/srodtytul]
Okres letni to doskonały czas, by nabyć doświadczenie, tak bardzo potrzebne w staraniach o pracę po studiach. Taką możliwość stwarzają praktyki i staże, które oferują firmy na okres wakacji. W tak zwanym sezonie ogórkowym, kiedy wielu pracowników firm wyjeżdża na urlopy, a pracy niekoniecznie ubywa, stażysta jest na wagę złota.
Staż to obopólne korzyści dla studenta i dla pracodawcy. Student ma szansę poznania firmy od kuchni. To bardzo ważne, by młodzi ludzie wiedzieli, jakimi regułami kieruje się biznes, jak działa dana branża. Studenci mają możliwość wniknięcia w kulturę organizacyjną firmy, zgłębienia mechanizmów jej działania. W przypadku dużych, wielonarodowych firm, to szansa na pracę w międzynarodowym środowisku, szlifowanie języka, nabranie ogłady biznesowej. Dla młodych ludzi to w końcu doskonała okazja do nawiązania nowych znajomości i kontaktów, które mogą się przydać na późniejszym etapie rozwoju kariery zawodowej.
[srodtytul]Inicjatywa przede wszystkim[/srodtytul]