Czy sześciolatek powinien się uczyć w szkole czy w przedszkolu

Rozmowa: Karolina Elbanowska, społeczny ruch rodziców Ratuj Maluchy

Aktualizacja: 21.09.2010 06:39 Publikacja: 21.09.2010 02:31

[b]Rz: Głośno protestowaliście w ubiegłym roku, gdy reforma wchodziła do szkół. Nadal śledzicie, co się dzieje?[/b]

Karolina Elbanowska: Działamy teraz jako stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców i obniżenie wieku szkolnego to wciąż dla nas najważniejszy temat. Cały czas zgłaszają się do nas zaniepokojeni rodzice, zwłaszcza obecnych czterolatków, które w 2012 r. jako sześciolatki już obowiązkowo mają pójść do pierwszych klas. Ci rodzice zastanawiają się, co się stanie, kiedy ich dzieci jako ostatnie będą się uczyć razem z siedmiolatkami. Mamy też sygnały od rodziców sześciolatków, które poszły do szkół.

[b]Jakie to sygnały?[/b]

Zdarza się, że dzieci, które rozpoczęły naukę w szkole, są cofane do przedszkoli, bo okazywało się, iż są emocjonalnie nieprzygotowane do radzenia sobie w szkole. W klasie mojej córki była jedyna wśród siedmiolatków sześciolatka, która teraz powtarza pierwszą klasę, a na początku roku szkolnego świetnie czytała. Chociaż MEN zapewnia, że program jest dostosowany dla sześciolatków, to jednak nauczyciele są przyzwyczajeni do pracy z siedmiolatkiem i nie zmienili z dnia na dzień stylu pracy.

[b]Jak oceniacie przygotowanie szkół? Alarmowaliście, że nie są dostosowane dla maluchów. [/b]

Nagłośnienie problemu sprawiło, że samorządy rzeczywiście się starają. Tylko co z tego, że w szkole jest plac zabaw i dywanik w sali lekcyjnej, gdzie sześciolatek może odpocząć, skoro nie ma na to czasu, bo program nauczania jest tak napięty, że nauczyciele się śpieszą z przerobieniem materiału.

[b]Skąd pani to wie?[/b]

Rozmawiam z rodzicami i nauczycielami. Sama mam dziecko w szkole. W pierwszej klasie nauczyciele zadają prace domowe. Proszą rodziców o pomoc w odrabianiu lekcji. Program przewiduje, że sześciolatek w pierwszej klasie musi poznać cały alfabet. Nauczyć się pisać w linijkach. Zeszyty sześciolatków są całe czerwone od uwag nauczycieli.

[b]Mówiliście, że jednym ze skutków reformy będzie zwiększenie liczby oddziałów przedszkolnych w szkołach, i tak jest. Jaki scenariusz przewidujecie na następne lata reformy?[/b]

Myślę, że znów zaczną się protesty rodziców dziś czteroletnich dzieci, które w 2012 będą miały obowiązkowo iść do szkół jako sześciolatki. Najlepszym wyjściem byłoby pozostawienie wolnego wyboru rodzicom.

[b]Rz: Głośno protestowaliście w ubiegłym roku, gdy reforma wchodziła do szkół. Nadal śledzicie, co się dzieje?[/b]

Karolina Elbanowska: Działamy teraz jako stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców i obniżenie wieku szkolnego to wciąż dla nas najważniejszy temat. Cały czas zgłaszają się do nas zaniepokojeni rodzice, zwłaszcza obecnych czterolatków, które w 2012 r. jako sześciolatki już obowiązkowo mają pójść do pierwszych klas. Ci rodzice zastanawiają się, co się stanie, kiedy ich dzieci jako ostatnie będą się uczyć razem z siedmiolatkami. Mamy też sygnały od rodziców sześciolatków, które poszły do szkół.

Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?