Nauka dla wytrwałych

Wiedza, sukces zawodowy i prestiż – to dla nich Polacy decydują się na trud zdobycia tytułu doktora.

Publikacja: 07.09.2011 01:01

W ubiegłym roku akademickim na polskich uczelniach kształciło się ponad 36 tys. doktorantów

W ubiegłym roku akademickim na polskich uczelniach kształciło się ponad 36 tys. doktorantów

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

A drogi, by zrealizować marzenia w tej dziedzinie, są trzy: studia III stopnia, samodzielne znalezienie i opłacenie promotora lub autorstwo wynalazku docenionego w świecie nauki.

Ponad 36 tys. doktorantów kształciło się na polskich uczelniach w roku akademickim 2009/2010 – tak wynika z danych statystycznych GUS. Liczba ta z roku na rok rośnie.

Studia doktoranckie sprzyjają naukowej działalności uczelni. Dają możliwość kształcenia kadry zarówno dla placówki, w której są organizowane studia, jak również dla innych uczelni.

Gdy Polska weszła do Unii Europejskiej, zmienił się system edukacji na poziomie szkolnictwa wyższego. Polskie uczelnie miały kilka lat, by przejść tzw. deklarację bolońską. To system, który ma ujednolicić system szkolnictwa wyższego w Europie oraz podnieść prestiż uczelni działających na Starym Kontynencie w stosunku do amerykańskich placówek akademickich. Równie ważnym powodem odgórnych regulacji w europejskim szkolnictwie wyższym był brak porównywalności między dyplomami i stopniami naukowymi w poszczególnych krajach naszego kontynentu. Naukowcy i absolwenci uczelni mieli więc wiele trudności, gdy decydowali się na karierę zawodową za granicą.

To właśnie dzięki deklaracji bolońskiej mamy dziś w Polsce trzystopniowy system edukacji akademickiej – studia doktoranckie są jego ostatnim szczeblem. Choć to niejedyna droga do tytułu doktora, większość starających się dziś o niego kształci się na studiach doktoranckich, by osiągnąć swój cel.

Każda publiczna polska uczelnia prowadzi dziś studia III stopnia, a doktoranci kształcą się w każdej dziedzinie naukowej. Popularne są studia z nauk humanistycznych i ścisłych, na uczelniach artystycznych i technicznych. Doktorat można też zrobić na kilku prywatnych uczelniach, m.in. Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku, Akademii Finansów lub Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Studia doktoranckie umożliwiają zdobycie zaawansowanej wiedzy w określonej dziedzinie lub dyscyplinie nauki. Przygotowują do samodzielnej pracy badawczej i twórczej.

Studia doktoranckie organizowane są w trybie stacjonarnym lub zaocznym. Pierwsze wiążą się z możliwością ubiegania się o stypendium, drugie wymagają do opłaty czesnego z własnej kieszeni lub znalezienia sponsora.

Dla kogo więc są te studia? – Przede wszystkim dla magistrów z wysoką oceną końcową. Z ukierunkowanymi zainteresowaniami badawczymi i pomysłem na pracę doktorską. Czy zostaniesz zakwalifikowany na studia, zależy od rady wydziału. Od jej werdyktu zależy również to, czy będziesz dostawać stypendium doktoranckie – wyjaśnia Paweł Gałkowski, doktorant w Zakładzie Badań nad Kulturą Artystyczną w Instytucie Kulturoznawstwa na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Paweł Gałkowski już w czasie studiów II stopnia wiedział, że interesuje go praca naukowa. – Uznałem, że zgłębianie wiedzy w interesującej mnie dziedzinie nauki będzie moim sposobem na zawodowy rozwój – mówi. Jak większość polskich doktorantów zdecydował się na dalsze studia zaraz po obronie pracy magisterskiej. Dziś jest na czwartym roku studiów i ma otwarty przewód doktorski. Liczy na to, że za rok będzie mógł przed nazwiskiem dopisać „dr".

Ze statystyk wynika, że choć liczba doktorantów w Polsce lawinowo rośnie, to jednak zaledwie co dziesiąty student otrzymuje tytuł doktora. Przede wszystkim dlatego, że studia doktoranckie to ogromny wysiłek naukowy, organizacyjny i finansowy.

– Doktorant prowadzi swoją pracę badawczą, ale musi także prowadzić zajęcia dydaktyczne ze studentami, ponieważ tytuł jest pensum jego dorobku naukowego i dydaktycznego. W ramach studiów musi również uczestniczyć w organizowanych przez uczelnię wykładach, brać udział w konferencjach i sympozjach naukowych. Jest również zobowiązany do publikacji w czasopismach naukowych, które objęte są punktowym systemem ECTS (European Credit Transfer System). No i jeszcze trzeba z czegoś się utrzymać, bo tylko nieliczni mogą liczyć na stypendium doktoranckie, które i tak przyznawane jest zaledwie na rok – wyjaśnia Paweł Gałkowski.

Tak intensywna praca naukowo-dydaktyczna i ograniczony budżet często skłaniają studentów do refleksji nad życiowymi planami. Często się okazuje, że muszą je zweryfikować. Naukowe aspiracje schodzą na dalszy plan, celem staje się kariera zawodowa, zarabianie albo rodzina.

Ale studia III stopnia to niejedyny sposób, by obronić pracę doktorską. Alternatywą jest tryb eksternistyczny, który wymaga znalezienia promotora i recenzentów oraz opłacenia ich, a przede wszystkim ciężkiej samodzielnej pracy nad doktoratem bez wsparcia uczelni. Na tę formę realizacji swoich życiowych aspiracji najczęściej decydują się osoby o silnej pozycji zawodowej, dla których doktorat to spełnienie marzeń i zaspokojenie życiowych ambicji.

Ten stopień naukowy można też zdobyć dzięki opracowaniu wynalazku, który został uznany przez świat nauki. Natomiast na uczelniach artystycznych tytuł doktora można uzyskać za wybitne dzieło sztuki: film, obraz lub rzeźbę.

A drogi, by zrealizować marzenia w tej dziedzinie, są trzy: studia III stopnia, samodzielne znalezienie i opłacenie promotora lub autorstwo wynalazku docenionego w świecie nauki.

Ponad 36 tys. doktorantów kształciło się na polskich uczelniach w roku akademickim 2009/2010 – tak wynika z danych statystycznych GUS. Liczba ta z roku na rok rośnie.

Pozostało 93% artykułu
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?