Podręcznikowe porządki

Posłowie uregulowali rynek wydawnictw szkolnych ?po chaosie, jaki przyniosły reformy Katarzyny Hall.

Publikacja: 02.06.2014 04:33

Podręcznikowe porządki

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

W piątek, tylko przy trzech głosach sprzeciwu, Sejm przyjął nowelizację ustawy oświatowej, dzięki której rodzice uczniów szkół podstawowych i gimnazjów nie będą musieli płacić za podręczniki oraz pomocnicze materiały edukacyjne.

Zmiany będą wchodzić do szkół etapami. Od września tego roku darmowy podręcznik otrzymają uczniowie rozpoczynający naukę w I klasie szkoły podstawowej. Dodatkowo szkoły otrzymają dotacje na zakup dla nich materiałów dodatkowych, np. ćwiczeń. W kolejnych latach program będzie obejmował kolejne roczniki i do 2017 r. obejmie wszystkie klasy szkół podstawowych i gimnazjów.

Uczniowie klas I–III podstawówek będą się uczyli z podręcznika przygotowanego przez Ministerstwo Edukacji. Podręczniki dla uczniów starszych szkoły będą kupowały na wolnym rynku i będą one jej własnością. Ustawa określiła jednak pułap cenowy książek, do którego wydawcy będą musieli się dostosować, oraz zmiany w formule podręczników, dzięki którym będą mogły z nich korzystać kolejne roczniki uczniów.

Te zmiany to reakcja na rosnące z roku na rok wydatki rodziców związane z tzw. wyprawką szkolną. W opinii przygotowanej przez Biuro Analiz Sejmowych czytamy, że z badania CBOS przeprowadzonego na początku roku szkolnego 2013/2014 wynika, że przeciętne wydatki rodziców ponoszone na szkolną wyprawkę są zbliżone do miesięcznych wynagrodzeń netto otrzymywanych przez osoby, których płace pozostają na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Autorka tej analizy Justyna Osiecka-Chojnacka, specjalistka ds. społecznych BAS, przyjrzała się też rynkowi podręczników. „W 2012 r., pomimo ogólnych spadków przychodów rynku książki, przychody sektora książki edukacyjnej wzrosły. To przede wszystkim efekt wejścia w życie ostatniego etapu reformy podstawy programowej" – pisze Osiecka-Chojnacka.

Zwraca też uwagę, że reforma wymuszała to, że kolejne roczniki uczniów musiały kupować nowe podręczniki. „W ostatnich latach ceny podręczników rosły z wielu względów. Miało na nie wpływ m.in. wprowadzenie reform programowych, do których dostosowywano ofertę podręczników i ćwiczeń, uwzględnianie w cenie kosztów (...) oferty dodatkowych materiałów przeznaczonych dla nauczycieli (programy nauczania, plany nauczania, scenariusze lekcji, karty pracy, propozycje sprawdzianów umiejętności i inne materiały dydaktyczne oraz diagnostyczne) oraz szkoleń nauczycieli" – czytamy dalej w sejmowej opinii.

Autorką reformy programowej, jak i zmian, które pozwoliły wydawcom na tworzenie tzw. pakietów edukacyjnych (wytyczne reformy wymagały, by uczeń potrafił z nich korzystać, teraz z tego zapisu się wycofano – red.), jest była minister edukacji Katarzyna Hall, obecnie zwolenniczka koncepcji darmowego podręcznika.

Zapytaliśmy ją, dlaczego nie wprowadziła tego rozwiązania, będąc ministrem edukacji. Odpowiedziała nam, że chciała, ale „nie udało jej się uzgodnić tej zmiany z ministrem finansów". Pytaliśmy także o to, dlaczego zgodziła się na rozwiązania, dzięki którym powstały pakiety edukacyjne, a także o to, dlaczego wycofała się z rozwiązania wprowadzonego przez Romana Giertycha, które ograniczało możliwość szkół zmian podręczników częściej niż raz na trzy lata.

Na te pytania nie otrzymaliśmy jednak od byłej szefowej MEN odpowiedzi.

W piątek, tylko przy trzech głosach sprzeciwu, Sejm przyjął nowelizację ustawy oświatowej, dzięki której rodzice uczniów szkół podstawowych i gimnazjów nie będą musieli płacić za podręczniki oraz pomocnicze materiały edukacyjne.

Zmiany będą wchodzić do szkół etapami. Od września tego roku darmowy podręcznik otrzymają uczniowie rozpoczynający naukę w I klasie szkoły podstawowej. Dodatkowo szkoły otrzymają dotacje na zakup dla nich materiałów dodatkowych, np. ćwiczeń. W kolejnych latach program będzie obejmował kolejne roczniki i do 2017 r. obejmie wszystkie klasy szkół podstawowych i gimnazjów.

Pozostało 82% artykułu
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?