Studencka afera wizowa. Jak rekrutacja na studia w Polsce stała się przepustką do Europy

Bez znajomości polskiego i weryfikacji dokumentów o wykształceniu – polskie uczelnie od dekady, masowo, często bez jakiejkolwiek kontroli ściągają studentów cudzoziemców. Co drugi studiów nie kończy.

Aktualizacja: 05.07.2024 12:46 Publikacja: 04.07.2024 04:30

Studenci w czasie wykładu

Studenci w czasie wykładu

Foto: Adobe Stock

Lawinowo wydawana od 2014 r. polska wiza studencka okazała się łatwą przepustką do wjazdu do Europy. W ciągu dekady do Polski ściągnęliśmy ponad 321 tys. studentów cudzoziemców z blisko 200 krajów, nawet tak odległych jak Papua-Nowa Gwinea i Tanzania. Problem w tym, że średnio co drugi nie dotrwał nawet do drugiego roku – wynika z danych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowanych dla „Rzeczpospolitej”.

To nieznana dotąd odsłona afery wizowej, która dotyczy wyłudzania wiz na studia w Polsce. Wyniki rządowego audytu systemu wizowego MSZ i MSWiA nie pozostawiają złudzeń – cudzoziemcy „nadużywają zbyt łatwej rekrutacji na studia w Polsce a ich rzeczywistym celem wjazdu jest świadczenie pracy lub emigracja do innych państw strefy Schengen”. Pokazują to właśnie rządowe dane. 

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Uczelnie wyższe
Uniwersytet Warszawski stawia na inwestycje. Co udało się zrobić w 2024 r.?
Uczelnie wyższe
Nowy wymiar kształcenia nauczycieli: studia-pedagogiczne.pl
Uczelnie wyższe
Warto pomyśleć o stypendiach pomostowych. Kto może się o nie starać?
Materiał Partnera
Międzynarodowy standard studiów podyplomowych i MBA
Uczelnie wyższe
Nie stójmy w miejscu, inwestycja w siebie zawsze się opłaca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama