O plagiacie mówimy wtedy, gdy podobieństwo pracy do innego tekstu źródłowego jest większe niż 70 proc. – Jednolity System Antyplagiatowy (JSA) to nowoczesne narzędzie, które powstało w odpowiedzi na  oczekiwania polskiej kadry akademickiej i uporządkowało rynek antyplagiatowy w Polsce. Wcześniej istniało wiele programów, opartych na różnych algorytmach i referencyjnych bazach danych. Dzięki oddaniu JSA do dyspozycji promotorów w 2019 roku, wszystkie prace inżynierskie, licencjackie, magisterskie i doktorskie są analizowane za pomocą tego samego narzędzia – mówi dr  inż. Jarosław Protasiewicz, dyrektor Ośrodka Przetwarzania Informacji.

Wprowadzenie Jednolitego Systemu Antyplagiatowego w znacznym stopniu zmieniło akademicką rzeczywistość. Jeszcze w  2016 roku zaledwie 30-40 proc. prac dyplomowych było analizowanych pod kątem plagiatu. Od  2019 roku takim obowiązkiem objęte są wszystkie prace.

Od uruchomienia JSA w styczniu 2019 roku do 1 marca 2023 za pomocą systemu przebadano już ponad 1,42 mln prac dyplomowych.

– W samym tylko 2022 roku promotorzy w Polsce przebadali z użyciem JSA 323 966 prac dyplomowych. Z czego liczba prac licencjackich wyniosła 112 954, inżynierskich 57 192, magisterskich 147 928 oraz doktorskich 5892 – informuje dr inż. Marek Kozłowski, kierownik Laboratorium Inżynierii Lingwistycznej w Ośrodku Przetwarzania Informacji.

Czytaj więcej

Armia ma problem z nieletnimi kandydatami na studia wojskowe