Fizyczki z Politechniki Gdańskiej przeanalizowały również feralny strzał Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego w meczu z Meksykiem. – Skoro każdym zderzeniem, w tym przypadku stopy o piłkę, rządzą zasady zachowania pędu i energii, to prędkość stopy przed kopnięciem piłki i kąt, pod jakim but uderza w piłkę, przekładają się bezpośrednio na to, pod jakim kątem i z jaką prędkością piłka poleci do bramki – mówi prof. Beata Bochentyn, z Wydziału Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Politechniki Gdańskiej, która od wielu lat wraz z prof. Aleksandrą Mielewczyk-Gryń (z tego samego wydziału) bada zjawiska fizyczne zachodzące w rozgrywkach sportowych.. – Tym razem na pewno poleciała zbyt płasko i zbyt wolno. Nasz kapitan chciał zapewne zmylić przeciwnika i zmienił technikę strzału, ale czasami lepiej nie modyfikować czegoś, co do tej pory świetnie działało – dodaje.
– „Lewy” zmodyfikował sposób poruszania i nie zmienił, jak zwykle, tempa przy nabiegu. Wcześniej niemal zawsze wyraźne zwalniał bezpośrednio przed kopnięciem piłki, a tym razem podbiegł do niej z dość jednostajną prędkością – mówi prof. Aleksandra Mielewczyk-Gryń. – Jego ruch przed kopnięciem był dlatego dużo mniej sprężysty, a stopa przemieściła się po bardziej płaskim torze.
Jak warunki atmosferyczne wpływają na celność strzałów?
Ale wpływ na celność strzałów w Katarze mają także warunki atmosferyczne. A te są inne niż te, do których przyzwyczajeni są piłkarze z Europy. Z czym więc będą musieli się mierzyć polscy piłkarze w sobotnim meczu, który w dodatku jako jedyny z trzech w fazie grupowej rozegrają na klimatyzowanym stadionie?
– Po pierwsze, zmiany temperatur wpływają na zmianę gęstości powietrza. Im niższa temperatura, tym większa gęstość – tłumaczy prof. Beata Bochentyn. – Sama zmiana temperatury z 25 na 15 st. C zwiększa gęstość powietrza o ponad 3 proc. To z kolei przekłada się na zwiększenie siły oporu aerodynamicznego działającego na piłkę.