Reklama
Rozwiń
Reklama

Erudyta czy specjalista: kim za kilka lat będzie absolwent szkoły wyższej

Rektorzy uczelni publicznych i niepublicznych zastanawiają się, czy poradzą sobie w zmieniającej się rzeczywistości.

Publikacja: 16.09.2022 07:46

Uczestnicy inauguracji roku akademickiego na Politechnice Warszawskiej

Uczestnicy inauguracji roku akademickiego na Politechnice Warszawskiej

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Naukowcy debatujący podczas dwudniowej konferencji „Przyszłość szkolnictwa wyższego”, która rozpoczęła się w czwartek w Krakowie, zwracają uwagę na widoczny na uczelniach trend spadkowy. O ile w roku akademickim 1990/1991 kształciło się 390 tys. studentów, a w ciągu kolejnych lat liczba ta zwiększyła się pięciokrotnie, sięgając 1,9 mln w 2005/2006, w kolejnych zaczęła się odwracać.

Ramy prawne, które nie pozwalają na podnoszenie czesnego podczas galopującej inflacji, to zdaniem dr Klemensa Budzowskiego, rektora Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, widoczny problem. Oszacowanie kosztów utrzymania w momencie rozpoczęcia sześcioletniego kształcenia studenta medycyny jest niewykonalne.

– Nie chcę powiedzieć, że to wróżenie z fusów, ale zaczyna to tak wyglądać – przyznał dr Budzowski. Jego zdaniem wyjściem z sytuacji byłoby postulowane już wprowadzenie zasady, że korekty czesnego można dokonać na podstawie wskaźnika inflacji.

Czytaj więcej

Nowe kompetencje dają większe możliwości na rynku pracy

Kolejnym wyzwaniem staje się rosnąca popularność różnych form edukacji nieformalnej, z której rocznie korzysta już 5–7 mln chętnych. Widoczna jest też potrzeba podnoszenia kwalifikacji na studiach podyplomowych i intensywnych, krótkich kursach, pozwalających zdobyć dodatkowe umiejętności. A to oznacza, że szkoły wyższe muszą być aktywne i w tym obszarze.

Reklama
Reklama

Zdaniem dr Budzowskiego większość uczelni akademickich powinna skupić się na działalności w wąskich dziedzinach, bo w ten sposób może osiągnąć lepsze wyniki.

O to, żeby upowszechnienie kształcenia wyższego nie wiązało się z obniżeniem jego jakości, postulował prof. Jan Ostrowski, prezes PAU.

– Chciałbym, żeby młodzi ludzie traktowali studia nie tylko jako metodę zdobycia dyplomu, który teoretycznie może pomóc w karierze, ale jako okazję do wzbogacenia swojej osobowości – mówił.

Konferencję zorganizowało Centrum Doskonałości Dydaktycznej i Naukowej Polskiej Unii Edukacyjnej oraz Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.

Uczelnie wyższe
Uniwersytet europejski w praktyce. Jak UW umiędzynarodawia naukę
Uczelnie wyższe
Dlaczego warto studiować cyberbezpieczeństwo w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie?
Uczelnie wyższe
Uniwersytet Opolski: akademicka rzetelność i rynkowy pragmatyzm
Uczelnie wyższe
Informatyka niejedno ma imię
Uczelnie wyższe
Od finansów, przez marketing, po logistykę. Wszędzie przyda się wiedza z zakresu sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama