Bezrobocie to już przeszłość. Czerwcowe dane najlepsze w historii

Stopa bezrobocia rejestrowanego zmalała w czerwcu do 5 proc. z 5,1 proc. w maju. Tak nisko w tym miesiącu nie była jeszcze nigdy we współczesnej historii Polski. Rok wcześniej wynosiła 5,2 proc.

Publikacja: 25.07.2023 11:20

Bezrobocie to już przeszłość. Czerwcowe dane najlepsze w historii

Foto: Adobe Stock

Jak podał we wtorek GUS, w urzędach pracy na koniec czerwca zarejestrowanych było niespełna 784 tys. osób, o 18,8 tys. mniej niż w maju. Ta liczba co najmniej od początku lat 90. XX w. nie była tak niska. Tylko raz – w październiku ub.r. – minimalnie spadła poniżej 800 tys.

Stopa bezrobocia rejestrowanego zmalała tym samym z 5,1 do 5,0 proc., zgodnie z przeciętnymi szacunkami ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpospolitą” i wstępnymi doniesieniami Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Koniunktura na rynku pracy pozostaje dobra

Spadek bezrobocia w czerwcu w stosunku do maja jest zjawiskiem sezonowym, powtarzającym się co roku. Ale stopa bezrobocia zmalała też w ujęciu rok do roku: o 0,2 pkt proc. To najmniejsza zniżka tego wskaźnika od października 2021 r. W poprzednich miesiącach malał on o 0,3-0,4 pkt proc. rok do roku. Trudno to jednak uznać za przejaw ochłodzenia na rynku pracy. W czerwcu ub.r. stopa bezrobocia była już bardzo nisko. Wynosiła 5,2 proc., co było dotychczasowym czerwcowym minimum.

Czytaj więcej

Słowo "podwyżka" zaczyna coś znaczyć. Płace odzyskują siłę nabywczą

Wtorkowe dane GUS zdają się potwierdzać, że koniunktura na rynku pracy pozostaje dobra – a nawet się poprawia. Na koniec czerwca w urzędach pracy było blisko 77 tys. ofert pracy, o 7,4 proc. mniej niż przed rokiem. W samym czerwcu pojawiły się jednak niemal 103 tys. nowych ofert, o 7 proc. więcej niż przed rokiem. Tymczasem od marca 2022 r. liczba nowych ofert pracy stale malała w ujęciu rok do roku.

Rośnie pewność zatrudnienia pracowników

Co do tego, że bezrobocie jest w zaniku, wątpliwości nie mają pracownicy. Z badań GUS wśród gospodarstw domowych wynika, że poczucie pewności zatrudnienia w lipcu znalazło się na poziomie najwyższym od marca 2020 r., gdy nie były jeszcze odczuwalne gospodarcze skutki pandemii Covid-19. Tylko 22 proc. gospodarstw domowych spodziewa się w horyzoncie 12 miesięcy wzrostu poziomu bezrobocia. W czerwcu ten odsetek wynosił 27 proc., a jeszcze pod koniec ub.r. przekraczał 50 proc.

Na pierwszy rzut oka, czerwcowy spadek stopy bezrobocia kontrastuje z opublikowanymi wcześniej danymi z sektora przedsiębiorstw (obejmuje firmy z co najmniej 10 pracownikami). Przeciętne (tzn. przeliczone na pełne etaty) zatrudnienie zmalało tam w minionym miesiącu o około 5 tys. etatów. Był to pierwszy czerwcowy spadek tego wskaźnika od 2009 r. Wtorkowe dane GUS pokazały jednak, że liczba pracujących w sektorze przedsiębiorstw była w czerwcu stabilna. To sugeruje, że przedsiębiorstwa skracały czas pracy części pracowników, być może sezonowo.

Jak podał we wtorek GUS, w urzędach pracy na koniec czerwca zarejestrowanych było niespełna 784 tys. osób, o 18,8 tys. mniej niż w maju. Ta liczba co najmniej od początku lat 90. XX w. nie była tak niska. Tylko raz – w październiku ub.r. – minimalnie spadła poniżej 800 tys.

Stopa bezrobocia rejestrowanego zmalała tym samym z 5,1 do 5,0 proc., zgodnie z przeciętnymi szacunkami ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpospolitą” i wstępnymi doniesieniami Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Rosji brakuje rąk do pracy. Putin wysyła dzieci do fabryk
Rynek pracy
Firmy ruszają na rekrutacyjne łowy, ale bez zwiększania zatrudnienia
Rynek pracy
Zagraniczne firmy silniej wsparły polski rynek pracy w IT
Rynek pracy
Armia kusi kandydatów na targach pracy
Rynek pracy
Biznes ciągnie na uczelnie, bo na tym korzysta
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?