Zainteresowania, prognozy rynku pracy, moda, a może szukać niszy – czym kierować się dziś wybierając kierunek studiów?
Każda z tych opcji ma zarówno zalety, jak i jest obciążona ryzykiem. Ja jednak wskazałabym na zainteresowania. Nawet jeżeli one miałyby się zmienić za rok, dwa, to pamiętajmy, że decyzję podejmujemy dziś i to dziś ma nam odpowiadać nasz wybór. To przez najbliższe lata będziemy zgłębiać dany obszar wiedzy. Studia, które często dziś łączy się z pracą, wymagają silnej motywacji, zaangażowania i aktywności. Dobrze więc, jeżeli ta motywacja będzie płynęła z wewnątrz. Poza tym właśnie łączenie studiów z pracą oraz praktyczny wymiar zajęć dają szerokie możliwości weryfikacji tego, czy dany kierunek rzeczywiście nam odpowiada. Problem z kierowaniem się modą polega na tym, że decydując się na pięcioletnie czy nawet trzyletnie studia nie mamy gwarancji, że to co dziś jest na tzw. topie, będzie tam, kiedy student opuści uczelnię z dyplomem.