To efekt wpływających do Rzecznika Praw Obywatelskich skarg, dotyczących sposobu uregulowania obowiązków ucznia w statucie szkolnym. Zastrzeżenia rodzą m.in. wymagania co do elementów wyglądu ucznia lub uczennicy, które przez część osób są oceniane jako nadmierne ograniczenie ich wolności.

Statut jednej ze szkół podstawowych np. głosi: „Uczeń ma obowiązek dbać o schludny i estetyczny wygląd. Zabroniony jest makijaż twarzy i malowanie paznokci, koloryzacja włosów, umieszczanie kolczyków w innych miejscach niż uszy (piercing). Zakazuje się noszenia biżuterii na zajęciach wychowania fizycznego." Statut przewiduje przyznawanie punktów ujemnych za „niewłaściwy ubiór, makijaż, manicure", a także za „farbowanie włosów, kolczykowanie ciała".

Rzecznik zwraca uwagę na różnice w poglądach na temat kompetencji szkół w zakresie ustanawiania i egzekwowania zasad wyglądu uczniów i uczennic.

Jak pisze, z jednej strony przyjmuje się, że wskazanie w Prawie oświatowym, iż szkoła może określić obowiązki ucznia w zakresie przestrzegania zasad ubierania się na terenie szkoły, oznacza, że regulacje odnoszące się do innych elementów wyglądu osoby wychodzą poza uprawnienia szkoły. Szczegółowe uregulowania w tym względzie postrzegane są jako nadmierna, nieproporcjonalna i niekonieczna ingerencja w sferę wolności i prywatności, dla której nie ma podstawy ustawowej.

Zwolennicy innego poglądu podkreślają, że obowiązki ucznia wymienione w art. 99 Prawa oświatowego to katalog otwarty, co umożliwia umieszczenie w statucie także i innych wymagań. Ich zdaniem, skoro szkoły mają swobodę w ustalaniu swoich zasad, to różne zakazy (np. farbowania włosów, makijażu, malowania paznokci, tatuaży, noszenia dużej ilości biżuterii, noszenia bluz z kapturami, piercingu czy noszenia dredów) należałoby uznać za zgodne z ustawą. Jednocześnie zaleca się nieużywanie takich wyrażeń jak „schludny", „ekstrawagancki", czy „awangardowy", w celu unikania wątpliwości interpretacyjnych. Podnoszony jest także argument, że nie ma przepisów, które zakazują takich praktyk. Jeżeli zatem do statutu wprowadzono zakazy, to uczniowie są zobowiązani do ich przestrzegania.

RPO zauważa, że naruszanie statutu szkoły łączy się z takimi karami, jak nagana lub przyznanie punktów ujemnych z zachowania. - Aby jednak kary spełniały cele wychowawcze, powinny być powiązane z nagannością czynu. Nie mogą być jedynie prostą reakcją na zjawiska, które z różnych powodów nie odpowiadają dorosłym. Zakazując określonego zachowania uczniowi lub uczennicy na terenie szkoły, nauczyciele powinni móc wykazać, na czym polega jego szkodliwość - wskazuje.

Czytaj więcej

Zakaz noszenia telefonu i ujemne punkty za pomalowane paznokcie w szkole