Facetka_z_Poradni: jak mówić w szkole do osób niebinarnych lub niepełnosprawnych?

Zwracajmy się do osób niebinarnych, uczniów i uczennic ze szczególnymi potrzebami jako do osób. Nigdy nie podkreślajmy np. niepełnosprawności.

Publikacja: 12.12.2022 16:03

Nigdy w rozmowie nie należy zaznaczaj niepełnosprawności dziecka

Nigdy w rozmowie nie należy zaznaczaj niepełnosprawności dziecka

Foto: shutterstock

W październiku tego roku Kim de l'Horizon ze Szwajcarii otrzymuje nagrodę Deutscher Buchpreis za debiutancką powieść "Blutbuch" (DuMont Buchverlag). Nagrodzona osoba zgoliła na scenie włosy w geście solidarności z Irankami, a także dedykuje nagrodę w wysokości 25 tys. euro kobietom w Iranie. „Książka zachwyca językową ekstrawagancją i dramaturgiczną suwerennością” – podkreślali jurorzy.

Jak pisać o osobach niebinarnych? Widzimy ogromne wyzwania współczesności.

Feminatywy? Dla mnie są już normą językową, jednak długa droga przed tymi zmianami w edukacji i całej przestrzeni społecznej i legislacyjnej.

A pamiętasz czas w szkole, gdy do jednej osoby w klasie nauczyciel/ka zwraca się po nazwisku, a do innej po imieniu? A dlaczego nadal tak często o osobie z Zespołem Aspergera mówi się „ten Asperger”…o osobach z afazją – „afatycy”?

Przecież mówimy o osobach.

Taka jest bierna agresja w edukacji. Takie „szczypawki” każdego dnia.

Drobiazgi.

Czytam i słyszę, że drobiazgami, nie warto się zajmować, bo są ważniejsze rzeczy. A mnie nauczono, że należy zajmować się jednym i drugiego nie zaniedbywać. Drobiazgi są często przyczyną poważnych problemów.

Dlatego chcę dzisiaj porozmawiać z Wami o języku. O tych słowach, które towarzyszą dzieciom, uczniom i uczennicom każdego dnia.

Te słowa, którymi kreujemy przestrzeń w szkole i wokół szkoły.

Rozwój języka ma znaczenie. Czy wyobrażasz sobie, że dzisiaj o osobie z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim ktoś mówi „debil”? Nie? To spójrzmy pokrótce, jaki proces musiał zajść w języku, aby takie słowa brzmiały dzisiaj nieakceptowalnie.

Gdyby rozwój języka nie miał znaczenia w kształtowaniu postaw wobec osób, w tym osób z niepełnosprawnością, to nadal byśmy np. korzystali z klasyfikacji M. Bornsztajna (1948):

- debilizm (słaby niedorozwój),

- imbecylizm (matołectwo),

- idiotyzm (idiotyzm),

- niezdrowie moralne (moral insanity).

A tymczasem od tamtej klasyfikacji przeszliśmy już drogę w języku poprzez upośledzenie umysłowe, które następnie nazywaliśmy niepełnosprawnością w stopniu lekkim, umiarkowanym, znacznym i głębokim – aż dzisiaj nie mówimy już o niepełnosprawnych osobach, a o osobach z niepełnosprawnością. Mówimy też o "osobach ze szczególnymi potrzebami, które ze względu na swoje cechy zewnętrzne lub wewnętrzne, albo ze względu na okoliczności, w których się znajdują, muszą podjąć dodatkowe działania lub zastosować dodatkowe środki w celu przezwyciężenia bariery, aby uczestniczyć w różnych sferach życia na zasadzie równości z innymi osobami".

Inkluzja dotyczy każdej osoby. Każdej. Każdy z nas ma prawo do pełnej dostępności. Wszystkie instytucje publiczne, w tym szkoły i przedszkola, ale także media, poprzez używany w nich język wpływają na kształtowanie postaw w społeczeństwie. Im szybciej nauczymy się języka inkluzji, tym szybciej zmienią się postawy. Mów do osób z którymi masz kontakt tak, jak one tego potrzebują i dbaj o to, by słowa nie były raniące.

Ważnym wydaje się również uznanie prawa, które mówi, że to nie osoba ma się przystosować, ale państwo ma zlikwidować bariery, poprzez np. uniwersalne projektowanie. Jak pisze Rozalia Ligus w „Wędrujące pojęcia i ujęcia”, po analizie dokumentów prawnych i zdarzeń, ukazujących rozwój myśli inkluzyjnej w Polsce i na świecie „przegląd wybranych dokumentów ilustruje, jak złożony i długoletni jest proces modyfikowania idei edukacji włączającej oraz rozwoju inkluzji społecznej. W większości jednak próby integrowania uczniów w szkołach ogólnodostępnych polegają nadal na „przystosowywaniu” uczniów z niepełnosprawnościami do istniejącego środowiska szkolnego. Tymczasem, w niesegregacyjnym procesie integracji chodzi o „przystosowanie się instytucji” do potrzeb osób z niepełnosprawnościami”.

Jeżeli w edukacji język inkluzji stanie się codziennością, będzie dużo łatwiej włączyć go w codzienne życie społeczne, ponieważ kolejne pokolenia, będą się nim posługiwać w sposób naturalny.

Jak dalej pisze Rozalia Ligus „po etapie oswojenia się z obecnością inności w polskich szkołach i prawnego usankcjonowania pedagogiki inkluzyjnej (wcześniej integracyjnej) przyszedł czas na podnoszenie jakości tychże działań zarówno w obszarze edukacji, jak i w instytucjach pozaedukacyjnych. W warunkach polskich nie chodzi już dziś o dostęp do edukacji, ale o jakość oferowanej edukacji. Jakość ta, w znacznej mierze, zależy od indywidualnych kompetencji nauczyciela/ pedagoga/ opiekuna/ instruktora/ wychowawcy i jego osobistych teorii postrzegania świata, ale ponad wszystko – respektowania praw człowieka”.

Wspieranie działań na rzecz inkluzji społecznej jest tym, co realnie przełoży się na postawy społeczne względem wszystkich osób.

Używanie w edukacji feminatywów, zwracanie się adekwatnie do osób niebinarnych, mówienie do uczniów i uczennic ze szczególnymi potrzebami jako do osób – a nie do ich niepełnosprawności – to tylko wybrane przykłady. Znacie ich zapewne więcej.

Pamiętajcie, że słowa nic nie kosztują – a są bezcenne.

Czytaj więcej

Facetka_z_poradni: jak się uczyć, żeby się nauczyć

W październiku tego roku Kim de l'Horizon ze Szwajcarii otrzymuje nagrodę Deutscher Buchpreis za debiutancką powieść "Blutbuch" (DuMont Buchverlag). Nagrodzona osoba zgoliła na scenie włosy w geście solidarności z Irankami, a także dedykuje nagrodę w wysokości 25 tys. euro kobietom w Iranie. „Książka zachwyca językową ekstrawagancją i dramaturgiczną suwerennością” – podkreślali jurorzy.

Jak pisać o osobach niebinarnych? Widzimy ogromne wyzwania współczesności.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Oświata
Znamy szkoły przyjazne LGBTQ+. Po raz pierwszy wysoko szkoły z mniejszych miast
Oświata
Ankieta: Sztuczna inteligencja odrabia lekcje za polskich licealistów
Oświata
Wojsko zaraz po ukończeniu szkoły. Co proponuje armia?
Oświata
Szef IBE: Polska szkoła choruje nie na testozę, ale na ocenozę
Oświata
Uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska Damą Orderu Uśmiechu