Marcin Kowalski z Wrocławia prowadzi firmę szkoleniową dla menedżerów. Sam jest absolwentem politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Przez kilka lat był dziennikarzem. Po skończeniu studiów zdecydował się uczyć dalej. Skończył m.in. roczne podyplomowe studia na Akademii Ekonomicznej im. Oskara Langego we Wrocławiu. – Chciałem się przekwalifikować. Dlatego wybrałem takie studia. Dziś wiedza, którą tam zdobyłem, bardzo mi się przydaje – mówi Marcin. Oprócz podstaw ekonomii na studiach podyplomowych poznawał zagadnienia prawne, marketingowe i związane z pisaniem biznesplanów.
Wyższa Szkoła Zarządzania The Polish Open University (POU) prowadzi w tym roku w Krakowie podyplomowe studia z rachunkowości i finansów w przedsiębiorstwie oraz z zarządzania finansami. – Szybki rozwój rynku finansowego spowodował większe zapotrzebowanie na specjalistów z zakresu finansów. Wiedza zdobyta podczas studiów podyplomowych pozwoli na karierę w instytucjach publicznych, bankach, towarzystwach leasingowych, instytucjach doradztwa finansowego, biurach maklerskich – mówi Rafał Piętka z POU. Na tej uczelni przyszli doradcy finansowi, bankowcy, dyrektorzy finansowi zdobywają wiedzę z zakresu: finansów publicznych (planowanie i gospodarowanie finansami publicznymi, struktura budżetu państwa w powiązaniu z polityką podatkową, zarządzanie finansami publicznymi, pozabankowe instytucje finansowe, przedsiębiorstwa); finansów przedsiębiorstw (analiza sprawozdań finansowych, zarządzanie kapitałem obrotowym narzędzia planowania finansowego oceny projektów inwestycyjnych w kontekście polityki podatkowej i finansowej państwa) oraz bankowości (system bankowy, ocena polityki pieniężnej w kontekście zarządzania finansami państwa i przedsiębiorstw, cele i funkcje instrumentów banków centralnych, sprawozdawczość finansowa banków komercyjnych).
– Pracodawca zwraca uwagę na wyniki, doświadczenie i umiejętności potencjalnych pracowników. Dyplom nawet najlepszych studiów podyplomowych, w tym także programów MBA, sam w sobie nie tworzy wartości pracownika, jest jednak ważnym potwierdzeniem jego kwalifikacji w przypadku, gdy za dyplomem idzie wiedza, umiejętności i doświadczenie. Dlatego ważny jest świadomy wybór studiów. Zainteresowanie tego typu studiami jest duże i wciąż rośnie – dodaje Piętka. Jego zdaniem sami studenci liczą, że wyższe kwalifikacje potrzebne są do awansu i znalezienia lepszej pracy: – To jest bezwzględnie jeden z głównych celów rozpoczęcia nauki na studiach podyplomowych.
Do niedawna jednym z najbardziej popularnych programów studiów na tej uczelni było zarządzanie personelem. W tej chwili popularność poszczególnych kierunków wyrównuje się i studia z zakresu zarządzania personelem są popularne na równi z reklamą i marketingiem czy zarządzaniem nowoczesną firmą. – Wśród kandydatów na studia podyplomowe przeważają tacy, którzy ukończyli państwowe uczelnie na wydziałach niegwarantujących od razu zatrudnienia, czyli najczęściej humanistycznych. Czasem okazuje się, że wiedza, którą zdobyli na studiach, nie jest wystarczająca, aby skutecznie konkurować na wymagającym rynku biznesowym. Drugą grupą, która chętnie decyduje się na studia, są absolwenci, którzy ukończyli studia biznesowe, ale chcą pogłębić swoją wiedzę w zakresie konkretnej dziedziny, bo liczą na większą szansę znalezienia lepszej pracy – mówi Piętka.
Rekrutacja na studia podyplomowe odbywa się na POU cztery razy w roku: we wrześniu, listopadzie, lutym i kwietniu. Jeśli na którymś z kierunków liczba przewidzianych miejsc się wyczerpie, uczelnia stworzy dodatkową grupę. The Polish Open University, który współpracuje z Oxford Brookes University, zapewnia zdobycie jednocześnie dwóch dyplomów: polskiego i brytyjskiego.