Z matematyką na filologie

Teraz tylko co piąty uczeń zdaje na maturze matematykę. Za rok będą musieli wszyscy. I to podczas naboru wykorzystają uczelnie

Aktualizacja: 04.05.2009 11:14 Publikacja: 04.05.2009 06:03

Kampus Uniwersytetu Warszawskiego

Kampus Uniwersytetu Warszawskiego

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Dziś ponad 443 tys. uczniów rozpoczyna maturę. 19 procent z nich (87 tys.) zdecydowało się zdawać pisemną matematykę. Na przyszłorocznej maturze ten przedmiot będą obowiązkowo pisali wszyscy. Część uczelni już zapowiada, że matematyka w przyszłorocznej rekrutacji może decydować o dostaniu się nawet na studia filologiczne.

– W projekcie uchwały Senatu zapisaliśmy, że wyniki egzaminu z matematyki od 2010 roku będą brane pod uwagę na wszystkie kierunki oferowane przez Uniwersytet Warszawski – mówi „Rz” Anna Korzekwa, rzecznik prasowy największej w kraju uczelni. – Zasady dotyczące przeliczania wyniku maturalnego z matematyki będą jednak bardzo precyzyjnie dostosowane do kierunku studiów. W przypadku rekrutacji na niektóre kierunki humanistyczne ocena z matematyki będzie stanowiła zaledwie pięć procent ogólnej punktacji.

UW planuje, by przy przyjmowaniu kandydatów tak samo jak wyniki z matematyki liczyły się punkty z dwóch innych obowiązkowych egzaminów: języka polskiego i obcego. – Chcemy podkreślić rangę matematyki i całego egzaminu maturalnego – wyjaśnia Korzekwa.

Senat UW o zasadach rekrutacji ma debatować za miesiąc. Do końca maja bowiem wszystkie uczelnie mają ustalić kryteria naboru na rok 2010/2011. I okazuje się, że UW nie jest jedyną szkołą wyższą, której matematyka pomoże wybrać najlepszych kandydatów.

[wyimek]Niektóre uczelnie chcą, by wynik z matematyki decydował o przyjęciu na studia humanistyczne [/wyimek]Ten przedmiot do rekrutacji wprowadzi też Wydział Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. – Skoro będzie obowiązkowy, to chcemy, by na równi z historią decydował o dostaniu się na prawo – zaznacza dr Jacek Przygodzki z tej uczelni. Dodaje, że nie tyle chodzi o docenienie matematyki, ile o dotarcie do jak najszerszej grupy kandydatów: nie tylko humanistów, ale i tych, którzy interesują się przedmiotami ścisłymi.

Do szkół wyższych, które zażądają od przyszłych studentów wyników z matematyki, dołączy również Uniwersytet Łódzki. – Niektóre kierunki, nieuwzględniające do tej pory matematyki, będą to robić w rekrutacji na rok akademicki 2010/2011 – przyznaje prof. Joanna Jabłkowska, prorektor ds. programów i jakości kształcenia.

Obowiązkowa matematyka wraca na maturę po ponadćwierćwiecznej przerwie. Ostatnio zdawali ją uczniowie w 1983 r. Ten nowy egzamin nie ma być jednak tylko sprawdzianem z rachunków, ale też z logicznego myślenia i umiejętności strategicznych. – Dla wielu uczniów będzie to gorzka godzina prawdy, bo po tylu latach nieobecności matematyki na maturze różnie wygląda nauczanie tego przedmiotu – przestrzega Wiesław Włodarski, matematyk i dyrektor L LO w Warszawie.

Nie dziwi go, że uczelnie chętnie sięgną po matematykę: – Wynik egzaminu, który zdają wszyscy, wspaniale nadaje się do tego, by różnicować kandydatów. Spodziewałem się też, że i kierunki humanistyczne sięgną po to kryterium. Każda uczelnia będzie wolała mieć, także na studiach humanistycznych, studentów, którzy radzą sobie z logicznym myśleniem.

Ale nie wszędzie obowiązkowy egzamin z matematyki zrobi rewolucję w rekrutacji. Na przykład uniwersytety: Śląski oraz Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, nie planują szczególnego uwzględnienia tego przedmiotu przy naborze na studia, na których dotąd nie był brany pod uwagę.

[ramka][srodtytul]Uczniowie lubią zdawać geografię[/srodtytul]

Pierwsze ogólnopolskie maturalne egzaminy zewnętrzne, czyli oceniane przez zewnętrznych egzaminatorów, odbyły się w 2005 r. Był to też najlepszy rok dla matematyki. Zdawało ją 28,5 proc. uczniów. Taki wynik już się nie powtórzył. W 2006 r. chętnych było 22 proc. Rok później – 24 proc. W ubiegłym roku liczba zdających ten przedmiot spadła do 18 proc., w tym pisze go 19 proc. Od lat najpopularniejsze przedmioty do wyboru to: geografia (w tym roku 40 proc.), wiedza o społeczeństwie (28 proc.), biologia (23 proc.). Maturzyści obowiązkowo zdają egzaminy pisemne: z polskiego, wybranego przedmiotu i języka obcego (najpopularniejszy angielski – 80 proc.), oraz dwa ustne: z języka polskiego i obcego.

Dziś ponad 443 tys. uczniów rozpoczyna maturę. 19 procent z nich (87 tys.) zdecydowało się zdawać pisemną matematykę. Na przyszłorocznej maturze ten przedmiot będą obowiązkowo pisali wszyscy. Część uczelni już zapowiada, że matematyka w przyszłorocznej rekrutacji może decydować o dostaniu się nawet na studia filologiczne.

– W projekcie uchwały Senatu zapisaliśmy, że wyniki egzaminu z matematyki od 2010 roku będą brane pod uwagę na wszystkie kierunki oferowane przez Uniwersytet Warszawski – mówi „Rz” Anna Korzekwa, rzecznik prasowy największej w kraju uczelni. – Zasady dotyczące przeliczania wyniku maturalnego z matematyki będą jednak bardzo precyzyjnie dostosowane do kierunku studiów. W przypadku rekrutacji na niektóre kierunki humanistyczne ocena z matematyki będzie stanowiła zaledwie pięć procent ogólnej punktacji.

Pozostało 81% artykułu
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?