– Wychodzili z egzaminu uśmiechnięci, a większość z nich oddała prace przed czasem – mówi Ewa Wojciechowska zastępca dyrektora „Kopra”.

Szymon Sałuda należał do nielicznych osób, które zostały do końca i przyznał, że źle rozplanował zadania. – Na trzy pytania postanowiłem odpowiedzieć po napisaniu pracy i zabrakło mi czasu.

Wybrał poziom rozszerzony i z dwóch tematów do wyboru wybrał Poezję Kochanowskiego, w której porównał postawę poety w Trenie IX i Pieśni XII wobec mądrości i rozumu.

Na poziom podstawowy zdecydował się Krzysztof Rosset, który wyszedł z sali 20 minut przed czasem. Poświęcił 40 minut na analizę tekstu z Focusa „Hipnoza, pomost do podświadomości”, a kolejne 70 minut na opis sytuacji starych ludzi w społeczeństwie wsi Lipce w „Chłopach” Władysława Reymonta. Pozostały czas zajęło mu sprawdzanie napisanych prac. – Pytania nie były trudne, ale w trakcie analizy mieliśmy za zadanie nie powtarzać słów używanych w tekście i to czasem sprawiało problem.

Kolega Krzysztofa – Mateusz Krukowski zamiast „Chłopów” wybrał drugi z tematów dla poziomu podstawowego z „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Jego zadaniem było porównać Zofię i Telimenę. – Są zupełnymi przeciwieństwami, przeciwstawiłem niewinność, dziewczęcość i chwiejność charakteru – kobiecości, dojrzałości i zdecydowaniu.