Nietypowe pomysły na naukę matematyki

Małopolski kurator ma pomysł, jak poprawić wyniki z matematyki na egzaminie dojrzałości. Chce, by uczniowie szkół ponadgimnazjalnych poznawali na lekcjach zasady gier logicznych. – To się może sprawdzić – uważa szachista Bartłomiej Macieja, mistrz Europy i Polski

Aktualizacja: 26.02.2008 20:29 Publikacja: 26.02.2008 00:29

W 2007 roku w Małopolsce maturę zdawało ponad 37 tys. osób. Egzamin z matematyki wybrało niemal 7 tys. Blisko połowa, bo 3309 osób, na poziomie podstawowym. Zdało go 79 proc. ze średnim wynikiem 43,8 proc. Z kolei na poziomie rozszerzonym do egzaminu z matematyki na maturze przystąpiło 3669 uczniów. Zaliczyło go 94,2 proc. przy średnim wyniku 53 proc. – Ta matura nie poszła najlepiej – komentowali pedagodzy.

Za dwa lata matura z matematyki będzie obowiązkowa. Małopolskie kuratorium szuka więc sposobów, jak poprawić wyniki. Chce, by uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, gdzie nauka kończy się egzaminem dojrzałości, uczyli się grać w szachy i inne gry logiczne. – Ściągnęliśmy pomysł z województwa podkarpackiego – tłumaczy Wincenty Janowiak, dyrektor wydziału kształcenia ponadgimnazjalnego i ustawicznego krakowskiego kuratorium.

Rzeczywiście, oświatowi urzędnicy z Rzeszowa już kilka miesięcy temu wpadli na pomysł, by uczniowie poznawali tajniki gry w szachy. – Doceniamy walory wychowawcze i edukacyjne tej gry. Szachy uczą logicznego myślenia i przewidywania konsekwencji własnych decyzji, a to się może przydać także w nauce przedmiotów ścisłych – mówi Marek Kądziołka z rzeszowskiego kuratorium.

Na Podkarpaciu w nowym roku szkolnym odbędą się szkolenia dla instruktorów, którzy potem trafią do szkół i będą uczyć gry w szachy młodzież. W Małopolsce uczniowie poznają tajniki gier logicznych wcześniej. – Wszystko zależy od zainteresowania uczniów i nauczycieli, którzy będą prowadzić takie zajęcia. Jestem przekonany, że zainteresowanie będzie i lekcje szachowe zostaną wprowadzone już w roku szkolnym 2008/2009 – uważa dyrektor Janowiak.

Na razie w Małopolsce nie ma nauczycieli, którzy mogliby poprowadzić takie zajęcia. Kuratorium wie jednak, skąd ich wziąć: chce, by zostali przeszkoleni za pieniądze z Unii Europejskiej. – To bardzo ciekawy projekt. Jeśli wpłynie do nas wniosek o dofinansowanie takich szkoleń, to się nad nim zastanowimy – mówi Katarzyna Kopiec z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.

Wincenty Janowiak tłumaczy, że w najbliższym czasie kuratorium skieruje do szkół pytania dotyczące zainteresowania nauczycieli szkoleniami z nauki gry szachów.

Małopolskiemu kuratorium zależy na lekcjach, na których uczniowie będą grać w szachy, bo – jak wyjaśniają przedstawiciele instytucji – takie gry są sposobem uczenia logicznego myślenia i uporządkowanego działania.

– Umiejętności te, połączone z takimi cechami jak cierpliwość i konsekwencja, które także kształtuje się przez gry logiczne, stanowią ważną składową w działaniach ucznia przygotowujących do egzaminu maturalnego z matematyki – zapewnia Janowiak.

Czy ten pomysł spodobał się szkołom? Stanisław Pietras, dyrektor V LO im. Augusta Witkowskiego (najlepszej małopolskiej szkoły w rankingu „Rzeczpospolitej” i „Perspektyw”), jest zadowolony: – To świetna inicjatywa. Szachy, brydż i inne gry logiczne są dobrą gimnastyką dla umysłu. Nieraz na przerwach widzę, jak nasi uczniowie grają w brydża. To też jest matematyka, tylko w innym wydaniu.

Aleksander Palczewski, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie, jest zdziwiony, że matematykę wciąż pokazuje się jako naukę trudną. – To dyscyplina jak każda inna, a na początku edukacji nie można przesądzać, czy ktoś ma większe zdolności w naukach ścisłych czy humanistycznych – tłumaczy. Nie ma nic przeciw temu, by jego uczniowie uczyli się gry w szachy: – Dzięki nim nauczą się myślenia przestrzennego, logicznego, a ono się przyda każdemu. Nie tylko osobom o umysłach ścisłych, ale też humanistom.

Pomysł bardzo się też podoba Bartłomiejowi Maciei, arcymistrzowi szachowemu, który w Polonii Warszawa zaczął grać w wieku siedmiu lat. – Szachy rozwijają cechy, które przydają się nie tylko w nauce matematyki, ale także w życiu. Ta gra uczy logicznego myślenia, przewidywania tego, co się może wydarzyć, jaki ruch wykona przeciwnik. Większość szachistów jest dobra z matematyki – mówi mistrz. Dodaje, że matematyka była jego ulubionym przedmiotem, zarówno w szkole, jak i na studiach. Dzięki niej zawsze miał bardzo wysoką średnią. Dziś nie tylko gra w szachy, ale kontynuuje rodzinną tradycję i jest pracownikiem naukowym.

Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?