Rz: Pozwoliłby pan na kserowanie sprawdzonych matur?
Wiesław Włodarski:
Oczywiście, i zmieniłbym przepisy.
Dlaczego
?
Aktualizacja: 26.02.2008 02:06 Publikacja: 26.02.2008 02:06
Rz: Pozwoliłby pan na kserowanie sprawdzonych matur?
Wiesław Włodarski:
Oczywiście, i zmieniłbym przepisy.
Dlaczego
?
Obowiązujące rozporządzenie w sprawie warunków, sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów stawia maturzystów w bardzo nieciekawej sytuacji. Jest w nim wyraźnie napisane, że ocena wystawiona przez okręgową komisję egzaminacyjną jest ostateczna. Jest też napisane, że uczeń ma prawo wglądu do swojej pracy. Mam takie wrażenie, że gdybyśmy się trzymali wyłącznie litery prawa, mogłoby dojść do sytuacji, że egzaminator źle obliczył punkty i gdyby uczeń zobaczył, że te punkty są źle policzone, to teoretycznie nie miałby szans na zmianę oceny, ponieważ wystawiona przez okręgową komisję jest ostateczna.
Mamy kategorię obywatel maturzysta, który nie ma prawa odwołania się od oceny
Nie obawia się pan podważania wiarygodności egzaminatorów?
Zakładam, że egzaminatorzy pracują dobrze. Znam kilku i wiem, że rzetelnie wykonują swoją pracę. W związku z tym nie widzę powodu, dla którego zabrania się kserowania prac. Oczywiście, że kopiowano by przeważnie z myślą o tym, by pokazać prace jakiemuś nauczycielowi, który oceni, czy uczeń został skrzywdzony, czy nie. Ale przecież opinia nauczyciela nieprzeszkolonego na egzaminatora nic nie zmieni. Gdy pomyłkę znajdzie egzaminator, należy się pochylić nad pracą.
W ten sposób każdy maturzysta mógłby chcieć podważać oceny.
Uczeń na każdym etapie nauczania ma prawo do, nazwijmy to, odwołania się od oceny. We wspomnianym rozporządzeniu jest napisane, że ocenę na prośbę ucznia się uzasadnia, i że może on się z nią nie zgodzić. Widzę tu więc zachwianie filozofii tego rozporządzenia, bo przez cały czas pracy w szkole uczeń czuje, że ma prawo do odwołania się, natomiast przychodzi egzamin maturalny i koniec.
Czemu tak ważna jest możliwość odwołania?
Odwoływanie się od każdej decyzji to cecha demokratycznego państwa. A tu mamy kategorię obywatel maturzysta, który nie ma prawa odwołania się od oceny egzaminu, który decyduje o jego przyszłości. Stąd tyle emocji. Lepiej zrobić wszystko, by je złagodzić i zgodzić się na kserowanie.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Rzeczpospolita
Szkoła to nie tylko nauka teorii. Powinno być w niej coraz więcej działań praktycznych, by pokazać uczniom, że t...
Nagradzanie rabatami za oceny to praktyka szkodliwa dla zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży – grzmią eksperc...
Zawirowania dotyczące wypłat za godziny ponadwymiarowe postawiły pod znakiem zapytania wycieczki szkolne i lekcj...
Czy szkoła bardziej sprzyja dziewczynkom niż chłopcom? Dlaczego chłopcy gorzej czytają, szybciej wypadają z syst...
Dzięki Funduszom Europejskim dla Polski Wschodniej (FEPW) firmy z tego regionu mają nowe możliwości na finansowanie innowacyjnych pomysłów. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) oferuje startupom w Polsce Wschodniej dostęp do siedmiu Platform startowych, które dają realne wsparcie lokalnych biznesów i zwiększenie konkurencyjność przedsiębiorstw. Są to partnerstwa ośrodków innowacji dające darmowe, kompleksowe programy wsparcia startupów od momentu rejestracji spółki.
Większość konsumentów popiera nałożenie na wytwórców tekstyliów odpowiedzialności za cały cykl życia produktu. Tak wynika z naszego raportu – mówi Magdalena Dziczek, ekspertka ds. rozszerzonej odpowiedzialności producenta w firmie RLG w Polsce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas