[b]Jak przez ostatnie lata zmieniły się standardy nauczania na uczelniach ekonomicznych? Jak do zmian dostosował się Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie?[/b]
[b]Prof. Roman Niestrój:[/b] W ciągu 85 lat swego istnienia, zmieniając strukturę organizacyjną i programy nauczania, nasza uczelnia jako szkoła ekonomiczna zawsze nadążała za zmianami politycznymi i gospodarczymi. Bardzo ważny czas przemian w najnowszej historii nastał dla UEK, wówczas Akademii Ekonomicznej, w 1989 roku. Musieliśmy bardzo szybko zadbać o kształcenie fachowców potrafiących działać w warunkach gospodarki rynkowej, wyjść naprzeciw zapotrzebowaniom coraz liczniejszych studentów. Bo już pierwszy nabór w 1990 roku pokazał, jak bardzo po uwolnieniu rynku wzrosło zainteresowanie ekonomią. Na rynku pracy drastycznie brakowało praktyków, specjalistów, menedżerów – wykształceni w PRL ekonomiści przygotowani byli do pracy administracyjnej, w systemie gospodarki nakazowo-rozdzielczej. Potrzebne były osoby, które poprowadziłyby przedsiębiorstwo w warunkach wolnego rynku, myślały marketingowo. Wprowadziliśmy wtedy znaczne zmiany w programach studiów, ale na absolwentów uczelni trzeba było jeszcze czekać kilka lat… Zdecydowaliśmy więc, by powołać na uczelni Szkołę Przedsiębiorczości i Zarządzania (obecnie Krakowska Szkoła Biznesu UEK), która w ramach studiów podyplomowych kształciła praktyków, menedżerów. Pracownicy naszej uczelni prowadzili też szkolenia dotyczące zarządzania firmą w zakładach pracy. Sam swojego czasu zjeździłem pół kraju, ucząc podstaw marketingu. Takie były czasy…
Równocześnie pojawiły się nowe możliwości inwestycyjne i dylemat: inwestować w czynnik ludzki czy materialny? Ówczesne władze uczelni ustaliły priorytet dla inwestycji w infrastrukturę i zaczęliśmy budować, remontować kampus: zespół sportowo-dydaktyczny z halą sportową i basenem, potem pawilon Wydziału Finansów. Dzięki temu zaczęły się zwiększać nasze możliwości materialne, a to pozwoliło nam przyjąć więcej studentów. Zmodernizowaliśmy stary gmach budynku głównego, a pawilon „Ustronie”, spełniający niegdyś funkcję akademika, przekształciliśmy w budynek dydaktyczny.
Obecnie cieszymy się wyjątkowym jak na polskie uczelnie zamkniętym i zwartym kampusem, spełniającym funkcje samowystarczalnego miasteczka. Składa się on z dziesięciu pawilonów dydaktycznych, basenu, jednej z większych w Krakowie hal sportowo-widowiskowych (odbywają się tutaj masowe imprezy typu targi pracy, dni otwarte), kortów tenisowych i boiska. Ponad 120-letni budynek główny uczelni to dawny obiekt Fundacji Księcia Aleksandra Lubomirskiego. Mimo to wciąż planujemy nowe inwestycje, na przykład budowę nowego pawilonu dydaktycznego do zajęć seminaryjnych. Mam nadzieję, że będzie gotów do użytku już przed końcem 2011 roku.
[b]Zmiana nazwy uczelni w 2007 roku również wpłynęła na jej ofertę edukacyjną i doprowadziła do wzrostu liczby studentów?[/b]